Wpis z mikrobloga

@UsuniKonto: Do przeprowadzenia wiarygodnej ankiety jest potrzebna odpowiednio dobrana próba, wiec nie bede zgadywać jaki procent Polaków ma jakie zdanie. W ogóle samo tak sformułowane pytanie - jest już próbą na wstępie podzielenia Polaków i zwyczajnego wywołania gównoburzy - w czym zresztą "Fakt" się specjalizuje. Także tego to nie ma nawet co komentować.
@UsuniKonto: Szczerze, jest mi to naprawde obojętne. Nie byłam na obchodach, wiec ani mnie to nie razi czy nazwiska były / nie były wyczytane, ani nie przeszkadza. Nawet gdybym sie wybrała na obchody, to również byłoby mi obojętne czy wyczytają te nazwiska, czy nie - bo ani ich wyczytanie, ani nie wyczytanie - nie robi mi jakiejś osobistej krzywdy. No chyba że krzywdą nazwiemy dodatkowy czas, jaki zostanie poswiecony na wyczytanie