Wpis z mikrobloga

Zabawne obserwować kolejną zmianę kierunku wiania wykopowego wiaterka.
http://www.wykop.pl/link/3244673/rodzina-uchodzcow-z-ukrainy-zamieszka-w-kielcach-miasto-kupilo-im-mieszkanie/
Niedawno Wykopowicze wyli, żeby nie brać ciapatych ale Polaków ze Wschodu i to leciało w gorące. ''Chcemy repatrianta nie imigranta''.
Teraz gdy zobaczyli, że taka rodzina polskiego pochodzenia ( znalezisk lobbujacych za ich przyjmowaniem były dziesiatki) dostała w Polsce mieszkanie to wyją: "jak to, Polakowi nie dali, niech sobie zarobia i kupią'' i jazda w gorące.

Ciekawe, że lobbujacy za przyjmowaniem repatriantów nie wiedzą, że to ''przyjmowanie'' sie własnie sprowadza do dawania lub użyczania im mieszkania jeżeli miasto takowe posiadało.
Mają sami zarobić za pozwolenie pobytu w PL? Ile lat musi pracować na mieszkanie ktoś wykształcony w Polsce z doskonała znajomością języka i prawideł lokalnych?
No więc ile lat musi pracowac ktoś wychowany w innym kraju, ze słabsza znajomoscia języka czesto stykajacy sie z sytuacja gdy jego zawód nie jest uznawany bądź jest bezużyteczny w Polsce.

No i właśnie te programy repatryjacyjne na tym polegają, że Polacy fundują przybyszom warunki. Gdyby chodziło o samą możliwość zarabiania to przecież oni majac Karty Polaka mogliby to zrobić w dowolnej chwili.
Sprowadzanie Polaków ze wschodu jest w pewnym sensie lewackie. Jeżeli ktos pomyślał, że polega wyłacznie na kupieniu biletu to się myli.
Aha argument, że oni tylko mieli przodków Polaków a teraz już nimi nie są. A myślicie, że osoby polskiego pochodzenia które w ramach programu przyjechały z Kazachstanu to zawsze sa czystej białej rasy i mówią po polsku? Zawiedlibyście się nie raz.

Już pomijam fakt, że w tekscie nie napisano, że mieszkanie przekazano im na własność. Możliwe, że miasto jest właścicielem i jedynie je użycza.

#ukraina
#neuropa #4konserwy
  • 13
  • Odpowiedz
"miasto kupiło" więc pewnie miasto jest właścicielem mieszkania


@nieocenzurowany88: Ale wiekszosc ludzi zrozumiało to jako "miasto im kupiło"czyli dało. I nawet już piszą, żeby oni to w kilka lat spłacili.
O ile znam podobne przypadki bo kiedys czytałem tych sciągniętych z Kazachstanu to mieszkania im użyczano, był okres ulgowy a potem normalnie płacili.
Na własność to dawali sponsorzy albo prywatni darczyńcy.
W ogóle miasto mogłoby komuś dać mieszkanie całkowicie na własność?
  • Odpowiedz