Wpis z mikrobloga

Wczoraj zaproponował koleżance obejrzenie "Skowytu" i padły z mojej strony nazwiska Burroughs, Ginsberga - koleżanka mówi, że pierwszy raz słyszy. Rzucam więc tytułami i słowami kluczami "Nagi lunch", beatnicy itd. Nic. Skarżę się mojemu niebieskiemu jak to się stało, że koleżanka nigdy nie słyszała o takich nazwiskach - a on mówi, że też nie wie o kim mówię. Znacie/nie znacie? czytaliście coś tych autorów? Wydawało mi się, że nie da się nie znać tych autorów, a nawet, że są bardzo popularni.

#kiciochpyta #ksiazki #czytajzwykopem
  • 11
  • Odpowiedz
@Miniaa znam nazwiska, Nagi lunch Cronenberga oglądałam (nie czytałam), a beatników kojarzę tylko z On the Road kerouaka i przez lot nad... Keseya.

Ale to faktycznie bardzo niszowe rzeczy. Znałam tylko jedną osobę która coś na ten temat wiedziała i czytała boroughsa.
  • Odpowiedz
@Miniaa: Znam, czytałem. Nie są to pisarze szeroko znani w Polsce, głównie dlatego, że ich dzieła są specyficzne i albo się ich ceni, albo nie lubi (delikatnie mówiąc). Nieznajomość pisarzy można przeboleć. Ja uwielbiam Wacława Berenta, ale nie każdy za nim przepada. A mało kto zna.

Nie rozumiem Twojego zdziwienia, pisarzy i gatunków tyle, że ciężko znać wszystkich. Może Twoja koleżanka i Twój niebieski lubią inny gatunek książek.
  • Odpowiedz
@Miniaa: znamy, bitnicy to była dość ciekawa grupka. :) Ale te książki czyta raczej "specyficzne" grono ludzi, jeśli domyślasz się o czym mówię. Może inaczej - z podobnym stylem do życia, co oni. I podobnymi problemami, jak Burroughs. ;)
  • Odpowiedz