Wpis z mikrobloga

Dziś przedstawiamy Wam kolejną poruszającą historię, tym razem niesławnym bohaterem naszej opowieści będzie jeden z najsłynniejszych amerykańskich seryjnych morderców. Znany jako Kanibal z Milwaukee.

Był nekrofilem i kanibalem. W latach 1978-1991 zabił, następnie zgwałcił (czasem także jadł mięso swoich ofiar) ponad 17 młodych mężczyzn i chłopców.

Jeffrey Lionel Dahmer
(ur. 21 maja 1960 w Milwaukee, zm. 28 listopada 1994 w Portage)

Biografia
Dahmer urodził się w Milwaukee w stanie Wisconsin. Niedługo potem jego rodzina przeniosła się do Bath w Ohio. Od wczesnych lat dzieciństwa fascynowały go martwe zwierzęta. W sobie tylko znanej kryjówce miał ukrytą czaszkę psa. Potrafił spędzać całe dnie obserwując rozkładające się szczątki zwierząt. Dahmer uczęszczał na uniwersytet stanowy w Ohio, lecz został z niego wydalony. Po tym incydencie jego ojciec zapisał go do wojska na okres sześciu lat. Dahmer popadł w alkoholizm i po dwóch latach został wyrzucony za nadużywanie alkoholu. W 1982 przeniósł się do swojej babci do West Allis w stanie Wisconsin, gdzie mieszkał przez sześć lat. Było wiele oznak tego, że Dahmer może być chory psychicznie. W sierpniu 1982 został aresztowany za obnażanie się w miejscu publicznym. Cztery lata później ponownie go aresztowano za masturbowanie się w miejscu publicznym w obecności dwóch niepełnoletnich chłopców, którzy zaalarmowali policję. Tym razem został skazany na rok więzienia, z czego odsiedział 10 miesięcy.

W 1988 został aresztowany za molestowanie seksualne 13-letniego chłopca, za co dostał rok prac społecznych i został zarejestrowany jako przestępca seksualny. Dahmer przekonał sąd, iż potrzebuje leczenia psychiatrycznego i został skierowany do otwartego szpitala psychiatrycznego na 5 lat leczenia. Mniej więcej w tym samym czasie mordował już średnio jedną ofiarę tygodniowo.

Morderstwa
Jeffrey Dahmer pierwsze morderstwo popełnił w wieku 18 lat. Jego pierwszą ofiarą był Stephen Hicks, autostopowicz, którego Dahmer zaprosił do swojego domu. Pili razem alkohol i słuchali muzyki, aż w pewnym momencie gość Dahmera chciał opuścić jego dom. Dahmer uderzając w głowę Hicksa ciężarkiem gimnastycznym, ogłuszył go, a potem udusił. Jak potem zeznał, zrobił to, bo nie chciał aby sobie poszedł. Zwłoki ofiary poćwiartował i przez cały następny dzień, pod schodami swego domu, oddzielał tkankę od kości. Wnętrzności i skórę zapakował do czarnych, grubych worków na śmieci, które wywiózł na wysypisko, a kości pokroił na malutkie kawałeczki i porozrzucał w pobliskim lesie.

Pojmanie
22 lipca 1991 Dahmer wypatrzył kolejną, jak się okazało, ostatnią ofiarę, która przeżyła. Był nią czarnoskóry, dobrze zbudowany mężczyzna o imieniu Tracy Edwards. Dahmer zaprosił go do domu, pod pretekstem wypicia alkoholu i pozowania do rozbieranych zdjęć, za co obiecał mu zapłatę. Do jego drinka dodał środek usypiający. Tę metodę Dahmer stosował przy większości popełnianych przez siebie zbrodni.

Środek nasenny dosypany do wódki nie został jednak połknięty przez tego dobrze zbudowanego mężczyznę, gdyż nie lubił on tego alkoholu. Tymczasem Dahmer próbował skuć go kajdankami. Nie udało mu się, bo Edwards okazał się o wiele silniejszy niż Dahmer i zdołał uciec z jego mieszkania. Na ulicy zaalarmował patrol policji, opowiedział im o całym zajściu i zaprowadził policjantów do domu Dahmera.

Dahmer początkowo był miły dla policjantów, jednak gdy się zorientował, że policjanci coś przeczuwają, próbował ich zaatakować. Jeden z funkcjonariuszy obezwładnił go, a drugi zaczął przeszukiwać jego mieszkanie. W pokoju, na biurku, znalazł porozrzucane fotografie, które przedstawiały różne stadia ćwiartowania ludzkich zwłok. Następnie policjant w lodówce Dahmera znalazł odciętą ludzką głowę. Dahmer został przewieziony do aresztu, którego już nigdy nie opuścił.

Podczas późniejszego przeszukania mieszkania Dahmera policja znalazła jeszcze ludzkie członki, dłonie i inne części ciała zakonserwowane w formalinie, które były w słoikach i dużej beczce, oraz kilka ludzkich czaszek, niektóre pomalowane szarą farbą mającą imitować plastik. Ponadto w jego szafie odkryto ludzki szkielet.

Proces
Jeffrey Lionel Dahmer został oskarżony o 17 morderstw, zarzuty zredukowano później do 15. Materiał procesowy był tak obszerny, że prokurator nawet nie oskarżył go o usiłowanie morderstwa ostatniego mężczyzny. Proces rozpoczął się w styczniu 1992. Obrona wnioskowała o uznanie go za niepoczytalnego, jednak lekarze sądowi orzekli, że Dahmer w momencie popełniania zbrodni był w pełni poczytalny. Został uznany winnym 15 morderstw i skazany na 15 wyroków dożywotniego więzienia (w sumie 937 lat więzienia). W mowie końcowej wyraził żal z powodu swoich czynów i oświadczył, że wolałby umrzeć.

Przyczyna śmierci
28 listopada 1994 Dahmer, Jesse Anderson oraz Christopher Scarver zostali wyznaczeni do sprzątania łazienki w siłowni. Strażnik więzienny, który ich nadzorował oddalił się na chwilę, wtedy Scarver uderzył Dahmera i Andersona ciężarkiem w głowę. Dahmer zmarł w drodze do szpitala, na skutek uszkodzenia mózgu.

Źródło: wikipedia.org

#furtkaprawna #mordercy #zbrodniewusa
Furtkaprawna_pl - Dziś przedstawiamy Wam kolejną poruszającą historię, tym razem nies...

źródło: comment_fmQ7OPeYkSZnjOtv0CyuSGDuoJK2SJM7.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz