Wpis z mikrobloga

Boniek: Fornalik zostaje na stanowisku do końca eliminacji.

Co o tym sądzicie? Moim zdaniem, trener do zmiany, zagraniczny najlepiej. Zaczynamy budować drużynę pod Euro 2016. Szkoda, że teraz się nie udaje, bo mamy dość fajny skład, można by było powalczyć o wiele więcej.

#pilkanozna #boniek

edit: Luźna myśl - szkoda, że nie mamy kompletnie stylu gry. To znaczy mamy, gramy tak jak nam rywal pozwoli...
  • 29
@Adam787: Tylko, że czekając na zakończenie MŚ skazujemy siebie i nowego trenera na grę z marszu w eliminacjach. Tym bardziej, że teraz chyba odpadają terminy towarzyskie na sierpień.
@Adam787: mam dokładnie takie samo zdanie. W pierwszej połowie mogło być 0-3.


Nie rozumiem dlaczego potem siedli... Nie rozumiem? Przecież 20 minut dobrej gry to znak rozpoznawczy naszej reprezentacji od wielu lat.
@Adam787: Gdyby Perquis trafił z Grecją w I połowie...

Gdyby Lewandowski celował po długim rogu na początku meczu z Czechami...

Gdyby Obraniak wykorzystał rzuty wolne z wymarzonych pozycji na początku meczu z Czechami...

@mateuszo: Heynecks powiedział że Bayern który właściwie wygrywa wszystko to były dla niego mimo wszystko ogromne nerwy i musi odpocząć, to co dopiero taka nasza repra, by się biedula nerwowo wykończył :)
@mateuszo: @ZenobiuszFurman: No ale to oznacza, że my potrafimy grać, tylko problemem jest... no właśnie, co? Głowa? Tutaj w szatni już musiały być takie nerwy, że oni tego nie wytrzymali. To oczywiście nie jest żadne tłumaczenie, bo graliśmy z Mołdawią. Ale nie wiem, czy to jest do końca wina Fornalika.
@ZenobiuszFurman: @Adam787: Ale to jest standard. To jest właśnie słynna Polska myśl szkoleniowa. Słuchajcie co np. mówi Engel, Piechniczek albo dowolny inny tzw. ekspert z byłych lub obecnych trenerów gdy są obecni w studiu. Zwykle jest tekst: "Mam nadzieję że szybko uda nam się strzelić bramkę co nam pozwoli uspokoić grę", i to jest właśnie cała taktyka. Nawalamy ile się da przez 20-40 minut, czasem się udaje, czasem nie. Jeśli
@ZenobiuszFurman: Ale czy można po dzisiejszym meczu powiedzieć, że Błaszczykowskiemu i Lewandowskiemu się nie chciało? Może, kurde, powyżej pewnego poziomu my nie podskoczymy, i tyle. Jak nam się uda, to wyjdziemy z eliminacji, ale później już szczęścia zabraknie. A jak się nie uda, no to właśnie - góra trzecie miejsce.
@Adam787: Za Janasa i Englea nie było ludzi, którzy byli w finale LM (oprócz Dudka w 2005, ale i tak nie pojechał rok później na mundial), ale mimo wszystko nie graliśmy takiej padaki. Potrafiliśmy wygrać wysoko z Norwegią, walczyć z Anglią mając w ataku Smolarka. Jakbyśmy mieli skład złożony z Legii to bym ten poziom mógł rozumieć, ale na litość Boską - prawie 1/3 składu reprezentacji Polski grała w finale Ligi
Z drugiej strony Ukraina parę lat temu też miała Szewczenkę i nic z tego nie wynikało...


@ZenobiuszFurman: Ćwierćfinał mundialu to IMO całkiem niezły wynik.

Ale ogólnie się zgadzam, nasze orły nie są tak słabe, żeby nie dać sobie rady z Mołdawią. Nie wiem gdzie jest problem, ale z takimi "gwiazdami" to powinniśmy wygrywać składem krajowym, a nie wygrywamy. Czynników jest wiele, my też pewnie nie pomagamy, co i rusz czytam o
@ZenobiuszFurman: Czytam teraz "Wielki Widzew". Jak Jezierski był trenerem, to zanim doprowadził klub do wielkich sukcesów, przez dwa czy tam trzy sezony przewinęło się w Widzewie ponad stu piłkarzy. Zostali tylko ci, którzy pasowali charakterem i dawali radę na treningach. Dzisiaj w klubie takiej selekcji nie ma, nie ma też wyników, a od trenera reprezentacji wymaga się, by po dwóch, trzech meczach już miał gotowy skład, taktykę, styl.

Tylko, no właśnie,