Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +41
Trochę się zastanawiałam, czy opisać tu swoje traumy, ale zdecydowałam, póki co, że to zrobię. Chociaż nie sądzę, żebyście byli dobrym audytorium. Będzie długie.
Kiedyś poznałam tu pewnego wykopka. Takiego lubianego i szanowanego. Co siedział na nocnej i miał dużo plusów pod wpisami i kilku kolegow z mirko. Oczywiście ignorowałam wszystkie redflagi, ktore podejrzewam, teraz by juz nie umknęły mojej uwadze. Czemu tak robiłam, nie wiem. Nałożyło się na to mnóstwo czynników,
Kiedyś poznałam tu pewnego wykopka. Takiego lubianego i szanowanego. Co siedział na nocnej i miał dużo plusów pod wpisami i kilku kolegow z mirko. Oczywiście ignorowałam wszystkie redflagi, ktore podejrzewam, teraz by juz nie umknęły mojej uwadze. Czemu tak robiłam, nie wiem. Nałożyło się na to mnóstwo czynników,
Aktywne Znaleziska
Druga zaległość chociaż pierwsza w kolejności.
Bardzo chciałem znów się pobawić w terenie a czas po obronie mgr idealnie zbiegł się z maratonem Cyklokarpat w Sandomierzu. Pierwszy start w zawodach po ponad roku przerwy. W Nisku/Stalowej Woli lało i już sądziłem, że maraton także przejadę w strugach deszczu. A tu na 12 km przed Sandomierzem wypogodziło się a w samym mieście nie spadła ani kropla deszczu.
Nie pojechałem po pudło, dystans też śmieszny ale...dawno już nie miałem takiej autentycznej radości z jazdy :) Szkoda tylko, że oznakowanie trasy (mega i giga także) wołało o pomstę do nieba.
#rowerowyrownik
źródło: comment_GgLLRwW98eMR1bn5uYJBHVx9miUeli3U.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora Wpisu