Wpis z mikrobloga

@Wujek_Fester: jakie one upierdliwe? To jest zwykłe oszustwo. Wrzucasz złotówkę i na 90% zatka się w środku i tyle. Możesz próbować ją przepknąć, ale najpewniej popychacza też stracisz.
Od nie dawna mam taktykę wrzucania małych nominałów żeby przetestować działanie.
  • Odpowiedz
  • 28
@Minesr33 A używałeś kiedyś komputera/smartfona/tabletu? To gdybyś wykazał chociaż m tak malutko chęci poradzenia sobie samemu, to bez problemu byś to zrobił.

To już nie skierowane do Ciebie:
Ludzie na co dzień korzystają ze smartfonów itd., wysyłają w świat swoje selfiki kilkoma dotknięciami, nawet zamawiają żarcie w maku w automacie dotykowym, a nie potrafią przeczytać 5 słów, wybrać odpowiedni kwadracik i wrzucić monety, żeby kupić bilet? To jest robienie z siebie
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: po #!$%@? kupować w tych #!$%@? automatach, które często są zatykane przez meneli albo sebków, skoro można wygodnie kartą w samym busie, w aplikacji SkyCash, czy zakodować bilet na UrbanCard przez Internet, to ja nie rozumiem... ;) No chyba, że ktoś się zagapił z ważnością miesiącznego.
  • Odpowiedz
@mroz3: no ale chyba każdy (albo prawie) ma kartę płatniczą. ;) A aplikacja nie jest do ogarnięcia trudniejsza od automatu. Fejsbuka to każdy potrafi obsługiwać, a jak można zrobić coś pożytecznego i wygodnego, to "ojoj nie ogarnam to dla ynformatykuf".
  • Odpowiedz
@PieceOfShit: hahaha, ja tez. A jak jestem z panna, to kaze jej brac zawsze te cienka spinke do wlosow i te monety wyciagam :>
Kiedys oczywiscie automat zatkany, ja juz taki #!$%@? mocniej uderzylem i wypadla zlotowka.

Zarty zartami, ale bilety w tych automatach kupuje tylko karta........
  • Odpowiedz