Wpis z mikrobloga

@Klofta: Od kiedy spirala jest leczeniem? Czy nawet zapobieganiem chorobie? Spirala nie ma nic wspólnego ani z jednym ani z drugim, więc nie wiem czemu zakazywać lekarzowi odmówienia takiego zabiegu. Zawsze można iśc do innego lekarza. Na wolnym rynku na pewno jakiś się znajdzie.
  • Odpowiedz
@laki_dlu: Jakie znaczenie ma tu uzasadnienie takiej decyzji? Dla mnie taki powód niczym się nie różni od jakiegokolwiek używanego w przypadku "klauzuli sumienia", przywołując taki przykład chciałem uwypuklić kuriozalność sytuacji.
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: zaczynając od początku, kto sobie co gdzie wkłada mnie nie interesuje. Jestem jak najbardziej za antykoncepcją i chory jest dla mnie sam fakt sprzeciwu. Ale, jako wolny człowiek nie chciałbym aby mi coś narzucano, tak samo jak sam staram się nikomu nic noe narzucać. Pani mogła się umówić po prostu na inną godzinę do innego lekarza i po problemie.

Problem tkwi w tym że tolerancja działa tylko w jedną
  • Odpowiedz
@laki_dlu: Problem tkwi w tym, że lekarz to nie jest hydraulik, który może powiedzieć, że tego czy tamtego nie zrobi, bo nie lubi tej firmy na przykład. Lekarz jest zawodem zaufania publicznego, mówimy o służbie zdrowia, ma działać dla dobra pacjenta i dobro pacjenta jest najwyższym prawem. Gdyby umierał Hitler i obok był lekarz, który może mu pomóc, to musi mu pomóc.

Idąc za tym przykładem, uważasz, że to ok,
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: ale o ile mi wiadomo spirala w żaden sposób nie ratuje życia. Tak samo doktor mogłaby odmówić zabiegu wstrzyknięcia botoksu bo go nie lubi, albo dentysta mógłby powiedzieć że założy różowe gumki na aparat bo zielone mu się nie podobają.
  • Odpowiedz
@laki_dlu: I co z tego, że nie ratuje życia? Skłonny jestem twierdzić, że zdecydowana większość zabiegów nie służy ratowaniu życia, a dobro pacjenta nie oznacza tylko i wyłącznie jego przeżycia.
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: to nie używaj argumentu że ktoś umiera a lekarz ma mu obowiązek pomóc. Pani doktor zachowała się nieprofesjonalnie ale uważam że konsekwencje poszły za daleko. Jak ide do lekarza z guzem i on mi powie że nie podejmie się leczenia to też mają go #!$%@?ć?
  • Odpowiedz