Wpis z mikrobloga

Poradźcie :). Mam do zezłomowania samochód, swoje przeszedł, pojawił się swego czasu nawet tutaj. Sprawa wygląda tak, że niedługo kończy się ubezpieczenie i chcę go jak najszybciej przeznaczyć na żyletki, żeby nie łożyć kasy na trupa, problem polega na tym, że samochód stoi na ojca, który większość roku spędza poza granicami kraju i nie ma opcji przyjazdu w najbliższym czasie. Czy mogę załatwiać wszelkie formalności na podstawie dokumentów pojazdu, czy koniecznie musi być przy tym właściciel pojazdu? Chodzi mi o samo złomowanie, jak i wyrejestrowanie pojazdu i zgłoszenie złomowania ubezpieczycielowi.

#motoryzacja #pytaniedoeksperta #kiciochpyta
  • 9
  • Odpowiedz
@rhel: upoważnienie nie było by większym problemem bo poczta funkcjonuje, ale darowizna to znowu konieczność pojawienia się taty w kraju, a tego uczynić się przez najbliższe półtora miesiąca po prostu nie da.
  • Odpowiedz
@wooks001: audi 80 z 93 roku, pojawiło się kiedyś na wypoku, całkiem niedawno z resztą, w związku z jego kradzieżą, znalazł się i stoi u mnie, w sumie poza faktem, że chce się go szybko pozbyć, ma deczko zdezelowane wnętrze, po kradzieży ma rozwaloną stacyjkę i odpala się go płaskim wkrętakiem, ma zajeżdżony silnik - przeglądu bankowo nie przejdzie, chyba że niebieska chmura maskująca nikomu nie przeszkadza :), z elementów
  • Odpowiedz
@dzieju41: I właśnie do tego się zastosowałem :). Żeby było śmieszniej, jestem niesamowicie zaskoczony, że 23 letnie Audi 80 sprzedało się 15 minut po wystawieniu ogłoszenia, w przeciągu pół godziny miałem ponad 10 telefonów, nawet po zamknięciu ogłoszenia :).
  • Odpowiedz