Wpis z mikrobloga

@FX_Zus: lisy jak lisy, myślę że głuszce słabo się czują w uprawach leśnych zwanych u nas dla niepoznaki lasami... ale domniemana/deklarowana ochrona głuszca pozwala np. na odstrzał lisów i jenotów bez zachowania okresów ochronnych
@likk: Moim zdaniem to jednak sprawka lisów, jest ich co niemiara, nie mają naturalnych wrogów.
A tam odstrzały, ja wolałbym odnowienie populacji wilków :)
I chętnie zobaczyłby głuszca w mojej okolicy, wilka zresztą też :)
@FX_Zus: i nie zobaczysz, zanikanie głuszców miało miejsce na długo przed domniemaną (nigdy nie potwierdzoną jakimiś większymi badaniami) eksplozją populacji lisa. Przyczyną jest raczej gospodarka leśna, wycinanie starodrzewu i zastępowanie go nasadzeniami, głuszce nie migrują na duże odległości w poszukiwaniu siedlisk za to potrzebują do życia starych lasów z różnorodnym gęstym podszytem a nie sosnowych "czystych" nibylasów.