Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Networks_PowerCat_mzgE9SMcxC,q60.jpg)
Networks_PowerCat +358
Nie wiem czy na nowym wykopie #pokazmorde #atencyjnyrozowypasek to nadal instant gorące, ale jeśli tak, to wykorzystam ten boost, bo mam coś ważnego do powiedzenia.
W weekend 2-3 września na Pustyni Błędowskiej odbywa się rakietowy Festiwal Meteora 2023.
Oficjalna strona: https://rakiety.org.pl/festiwal-meteora/
Zawsze jak wrzucam pofestiwalowe zdjęcie z rakietą, to prosicie, żeby następnym razem poinformować wcześniej. Co to za wydarzenie? Festiwal modelarstwa rakietowego organizowany przez Polskie Towarzystwo Rakietowe. Zarezerwowana przestrzeń powietrzna to okazja
W weekend 2-3 września na Pustyni Błędowskiej odbywa się rakietowy Festiwal Meteora 2023.
Oficjalna strona: https://rakiety.org.pl/festiwal-meteora/
Zawsze jak wrzucam pofestiwalowe zdjęcie z rakietą, to prosicie, żeby następnym razem poinformować wcześniej. Co to za wydarzenie? Festiwal modelarstwa rakietowego organizowany przez Polskie Towarzystwo Rakietowe. Zarezerwowana przestrzeń powietrzna to okazja
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/42405f39cd2e87b7b96f1b43ecf7ce6acb8fb3b833b63b3bc5b28a02dba28edc,w150.jpg?author=Networks_PowerCat&auth=402da2b8dc44ddc12ca187e31bcb738f)
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/38147601e193f4db7205e096ddf246d9f287692d8b2b551902b504b1d3c18176,q60.jpg)
To_nie_ja_to_ona +122
DEMASKACJA! Ciekawe alter ego Pani Joanny..
Piwo.
Lubię sobie wypić, jednak żadnym Kopyrą nie jestem. Nie jestem typem wybrzydzającego, jedne piwa smakują mi bardziej, drugie mniej. Z ciekawości zakupiłem sobie dwa piwa z Doctor Brew, przecież internet od dłuższego czasu zachwyca się piwami craftowymi, coś w tym musi być.
Do sedna: wybór padł na "Anabelle" i "Sinem IPA".
Sinem IPA: Piwo dobre w smaku, pijalne, nie odrzuca. Z drugiej strony nie ma niczego, co spowodowałoby, że pobiegłbym do sklepu po kolejną butelkę. Niby fajna piana, ale piwo ma orzeźwiać i smakować - nie wyglądać. 5/10
Anabelle: Wróciłem po nocce z zamiarem trzaśnięcia Anabelle do śniadania. Streszczę krótko: siekiera. 18% ekstraktu i 8,5% alko. Goryczka utrzymuje się dobre kilka minut, w końcu 100 IBU, cokolwiek to znaczy, daje popalić. Smak ogólny 3/10 - odrzuca mnie alkoholowość tego piwa, jest na poziomie VIPa albo Wojaka 9%. Zero przyjemności z picia, pierwszy raz od dłuższego czasu odstawiłem kufel na bok po wypiciu połowy.
Podsumowując: nie wiem czym ludzie się zachwycają, Doctor Brew miejscami jest stawiany na pozycji tego, który ma przekonać zwykłych Januszy piwa do swoich wyrobów jako lepszych od koncernówek. Jako taki Janusz mówię - nope.
#piwo #craftbeer #doctorbrew #recenzja
@Loloman pewnie zaraz zaczniesz mnie obrażać, jak wszystkich, którzy się z Tobą nie zgadzają, ale zupełnie nie masz racji. Powtarzasz z uporem słowo "jakość". Nie wiem, co pod nim rozumiesz, ale koncerniaki robią piwo doskonałej jakości - bez wad, powtarzalne z dopracowanymi procesami produkcji. Kraftom zdarzają się wpadki, wady,
Różnica jest taka - wykonaj jakościowo dobry stek, a gotowane parówki. Ciężko się przyczepić do jakości parówek bo są właściwie super dopracowane... ale nawet w nich istnieje coś takiego jak jakość. Jakość... tego z czego jest wykonane, w przypadku parówek to mięso, dodatki, przyprawy itd. Co z tego że perfekcyjnie wykonane? Tak samo z
Nie rozumiem
IIPA i RIS są dużo łatwiejsze do uwarzenia, niż czysty lager. Odpowiednią ilościa chmielu możesz zasypać dużo niedoskonałości.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak, uważam, że duża ilość chmielu może zamaskować inne niuanse smakowe i nie wiem, co jest takiego w tym przekonaniu, co
@Loloman: czyli nie 100%, czyli jakieś niedoskonałości mogą zostać przykryte, czyli przyznałeś mi rację, więc wyszedłeś na
"za dużo pieprzy nadal nie zamaskujesz zbyt dużo,"
Co niestety też wcale nie kłóci się z tym co napisałem. Bo to że zamaskujesz delikatne błędy to właściwie nic nie zmienia, a te większe o których była ciągle mowa w sprawie Doktora nie zamaskujesz już ilością chmielu.
Ale to już trochę
No i jk wspomniałem - strasznie dużo pijałeś tych Doktorów jak na to że ich nie lubisz, chyba coś