Wpis z mikrobloga

Parę razy ktoś tutaj pytał o muzykę, przy której można sobie spokojnie czytać - taką nienachalną, bez wokalu zwierającego słowa (odrywającego mózg od tekstu) i w ogóle potrafiącą klimatem wytworzyć w głowie efekt synergii opowieści z dźwiękiem. Zawsze tutaj polecałem album "Dreams & Imaginations" od Two Steps From Hell (i wciąż polecam, najbardziej zróżnicowany i muzyka naprawdę wysokich lotów), ale jakoś przez lata na nic tego typu nie wpadłem. Aż do... jakiś czas temu, kiedy natrafiłem na dwa rewelacyjne albumy od Really Slow Motion: "Of Mist and Magic", oraz "Illume". Po brzmieniu rewelacyjnie pasuje do fantastyki, ale nie tylko. Gorąco zachęcam do zapoznania się, nawet jeśli ktoś twierdzi że czytać przy muzyce nie lubi - zarzućcie sobie cichutko w tle coś z tego i pozwólcie umysłowi utonąć w klimacie. A najlepiej zaopatrzyć się we wszystkie trzy, wrzucić na jedną playlistę i odtwarzać losowo.

Na zachętę "Gates of Pearl" z "Illume" w takt którego mój umysł przy arcyburzy w "Słowach Światłości" reżyserował takie rzeczy, że finałowa bitwa z "Władcy Pierścieni" Jacksona to przy tym pikuś.

Materiały zapoznawcze:

Całe "Dreams & ImaginationsI" - https://www.youtube.com/watch?v=xsIzKZQbwFE
Całe "Illume": https://www.youtube.com/watch?v=xsIzKZQbwFE
Całe "of Mist and Magic" (w formie playlisty): https://www.youtube.com/watch?v=A_kSsmMjhcM&list=PL0lm0G9wE0NntAvU_vudRQLb17oY5vqC8
zachęcam do poskakania losowo po filmie: https://www.youtube.com/watch?v=oaSlGxVb4KE

#ksiazki (jednorazowo pozwalam sobie nadużyć) #trailermusic
ryhu - Parę razy ktoś tutaj pytał o muzykę, przy której można sobie spokojnie czytać ...
  • 5