Wpis z mikrobloga

@Kelemele: W OBI jakieś 7 zł w promocji wziąłem, z tego co pamiętam, ale była mała. Od dwóch lat mam mniej więcej. Na początku przesadziłem, i od tamtej pory tylko leję wodę do podstawki. Inne mięsożerne w zimie marnieją mi trochę, a ta rośnie i rośnie. Muszek dużo łapie, ale wczoraj złapała Jętkę, jak otworzysz drugie zdjęcie w nowej karcie to taki wielki komar po prawej.
@Kelemele: jeszcze nie nawoziłem ani razu, tylko odstana woda plus to co złapie plus torf, ziemia, i trochę podłoża do storczyków. Stoi na balkonie praktycznie do chłodów. Nie w pełnym słońcu, ale balkon wnęka na południową stronę i czasem piekarnik się robi. Nie wiem jak się nazywa, bo tę doniczkę z etykietą wyrzuciłem. Nie sprzedaje, dokupuję raczej okazy.
@Turboslaw: W ciągu dwóch lat pewnie zaobserwowałeś proces trawienia owadów. Te muszki znikają całkowicie po jakimś czasie i "macki" z powrotem się otwierają?

Ja do tej pory miałem muchołówkę i kapturnicę. Obie zwiędły gdzieś po 1,5 roku, ale może to przez to, że nie przesadziłem po kupieniu. Teraz ponownie mam kapturnicę i dla eksperymentu przesadziłem ją do ogrodu jakieś dwa miesiące temu. Wypuściła nowe liście. Przed zimą wezmę z powrotem do
@Wykopaliskasz: Zostają resztki na liściach. Liść jak się zagnie na czymś większym to się odgina, pręciki się rozchylają, czasem nie do końca. Rośliny, zwłaszcza jak w wielkopowierzchniowych marketach kupujesz, są w podłej formie, nawet jak ładnie wyglądają. Nie dość że je "pędzą" na siłę, to potem są w złych warunkach trzymane. Ja zawsze przesadzam, czasem przytnę jak jakaś część zasycha czy gnije. Jak maja marne korzenie a dużo liści to tez
@yolo92: Kranówka, mam w kranie dobrą jakościowo wodę, tylko z toną kamienia. Dlatego idzie przez zainstalowany filtr cząstek+węglowy (nie osmoza), do tego odstana (chyba tylko dla zasady). I nie zapeszając, jakoś nie odkwasza podłoża. Chyba.