Aktywne Wpisy
Graner +36
wypaliłem się w pracy na maksa. dzisiaj pierwszy raz od kiedy pracuję (12 lat), zadzwoniłem, że nie przyjdę godzinę przed pracą. ogólnie drama, straszenie zwolnieniem itd. ale mam w to wywalone. cały stres związany z odpowiedzialnością i tymi podobnymi, odbił się na moim zdrowiu. nie mam już na to siły. jutro rzucam wypowiedzenie i zaczynam od nowa. życzcie mi szczęścia.
Na razie nie wiem na co jeszcze się zdecydować.
W związku z tym mam #pytanie, co dołożyć do kolekcji? Jestem otwarty na propozycje, może coś niestandardowego? (ale nie aż tak niestandardowego jak romanse Harlequina).
Może coś jeszcze z #antyutopia? Z tej listy jak na razie mam zaliczony "Rok 1984" i "Folwark zwierzęcy", pierwsza pozycja bardzo mi się podobała, druga natomiast była zbyt przewidywalna.
Polecam! :) Przeczytałem wszystkie powieści ;)
Moglibyście napisać dlaczego akurat te pozycje miałbym wybrać? Nie chodzi mi o streszczenie fabuły, bo to mogę znaleźć w internecie, ale co sprawiło, że ta książka wam się spodobała
@ceo2: "Drogę" czytałem i mi nie podeszła.
@Kapitalis: Dlaczego?
Może z fantastyki polskiej chcesz coś?
Cały zestaw Metra 2033 polecam
Ale jest jeszcze uniwersum metro 2033 dziejące się w innych miastach, dobre są
np. to http://lubimyczytac.pl/cykl/293/trylogia-diakowa
"Mistrz... " bo to klasyk literatury i bardzo dobra książka.
Propozycje ode mnie - "Bracia Karamazow" (mówi się, że w tej książce jest wszystko, czego można dowiedzieć się o życiu i nie jest to przesada, "Obcy" Camusa, polecany wyżej "Przedrzeźniacz", "Tajemna historia", "Metro
@MissCthulhu: Jeżeli to jest w podobnym stylu co "Dżuma" to nie wiem czy mi podejdzie. Chociaż mi się zmienił gust, kiedyś bym nie przeczytał "Roku 1984" do końca, a teraz czytało mi się ją bardzo dobrze. O wiele lepiej niż "Folwark zwierzęcy", który niby miał więcej akcji, był krótszy, a jednak mnie znudził. Może dlatego, że wystarczając orientuję się w historii ZSRR z tego z okresu i książka niczym
Z tym "Folwarkiem" to troszkę mnie zagiąłeś. Ale powiem Ci, że czytałam go kilkukrotnie i za każdym razem wyłapywałam coś nowego, podobnie jak w "1984" - może to kwestia tego, że
Komentarz usunięty przez autora