Wpis z mikrobloga

Czas się wziąć za trochę ambitniejszą rozrywkę niż ciągle te gry komputerowe i seriale ;), więc zamierzam sobie zamówić 3-4 #ksiazki. Dwa tytułu na jakie się zdecydowałem to: "Nowy wspaniały świat" Huxleya i "Silmarillion" Tolkiena.
Na razie nie wiem na co jeszcze się zdecydować.
W związku z tym mam #pytanie, co dołożyć do kolekcji? Jestem otwarty na propozycje, może coś niestandardowego? (ale nie aż tak niestandardowego jak romanse Harlequina).
Może coś jeszcze z #antyutopia? Z tej listy jak na razie mam zaliczony "Rok 1984" i "Folwark zwierzęcy", pierwsza pozycja bardzo mi się podobała, druga natomiast była zbyt przewidywalna.
  • 23
  • Odpowiedz
@rdza: @Prezes_roku: @MPTW: @ceo2:
Moglibyście napisać dlaczego akurat te pozycje miałbym wybrać? Nie chodzi mi o streszczenie fabuły, bo to mogę znaleźć w internecie, ale co sprawiło, że ta książka wam się spodobała
@ceo2: "Drogę" czytałem i mi nie podeszła.

@Kapitalis: Dlaczego?
  • Odpowiedz
@Username: bardzo dobrze, aczkolwiek nie polecałabym rozpoczynania znajomości z Dickiem od tak ciężkiego kalibru; niech cumpel @flager posłuży się rozpiską i sam wybierze coś, co będzie mu odpowiadać. Ja proponuję zbiór opowiadań zawierający w sobie rewelacyjny "Wariant drugi".

Propozycje ode mnie - "Bracia Karamazow" (mówi się, że w tej książce jest wszystko, czego można dowiedzieć się o życiu i nie jest to przesada, "Obcy" Camusa, polecany wyżej "Przedrzeźniacz", "Tajemna historia", "Metro
M.....u - @Username: bardzo dobrze, aczkolwiek nie polecałabym rozpoczynania znajomoś...

źródło: comment_53mfxYPuRckO3RjKEGYETbhDg5A26dVQ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
"Obcy" Camusa


@MissCthulhu: Jeżeli to jest w podobnym stylu co "Dżuma" to nie wiem czy mi podejdzie. Chociaż mi się zmienił gust, kiedyś bym nie przeczytał "Roku 1984" do końca, a teraz czytało mi się ją bardzo dobrze. O wiele lepiej niż "Folwark zwierzęcy", który niby miał więcej akcji, był krótszy, a jednak mnie znudził. Może dlatego, że wystarczając orientuję się w historii ZSRR z tego z okresu i książka niczym
  • Odpowiedz
@flager: "Lalka" cierpi przez postać Łęckiej, która - moim zdaniem - jest jednak dość ciekawie skonstruowana. No i jeżeli jakaś postać wzbudza emocje, to pisarz może uważać to za sukces. A panna Łęcka wzbudza, oj wzbudza. Niby taka laleczka arystokratka...

Z tym "Folwarkiem" to troszkę mnie zagiąłeś. Ale powiem Ci, że czytałam go kilkukrotnie i za każdym razem wyłapywałam coś nowego, podobnie jak w "1984" - może to kwestia tego, że
  • Odpowiedz