Wpis z mikrobloga

Nie chodziłem na siłownie od 4 lat, teraz mnie trochę wzięło na to żeby chociaż spróbować potrenować bo zawsze ze mnie był suchoklates, chciałbym z tych 60kg wskoczyć przynajmniej na 70, a że na trening mogę poświęcić ~30min dziennie to chciałbym spróbować z takim planem:

A:
-Przysiad ze sztangą z przodu
-Martwy ciąg

B:
-Podciąganie na drążku szerokim uchwytem
-Pompki na poręczach

Wszystko 3 serie z 8 powtórzeniami, ćwicze codziennie zmieniając A na B, co miesiąc bym dokładał do ćwiczeń z A po 5kg, a do ćwiczeń z B po 2,5kg. Jak myślicie? Odżywiać sie mam ochote w miare normalnie podnosząc nadwyżke kaloryczną stopniowo o +200kcal miesięcznie.
#mirkokoksy
  • 8
@japecznikow Mirkokoksem nie jestem, ale skoro miałeś taką przerwę i jesteś takim suchoklatesem (jak ja (,)) to zwiększ ilość powtórzeń na początku. Po 15 w serii. Tak mi się wydaje. Niech mnie ktoś bardziej doświadczony poprawi
@japecznikow: Za malo powtorzen, rob 12,10,8stopniowo w kazdej serii dokladajac ciezaru. Podciaganie jest na plecy i martwy tez wiec rob je w jeden dzien. 2- nie robi sie dwoch najwielkszych grup miesniowych na jednym treningu bo przy drugiej jestem juz wypompowany na max a przeciez tez masz z siebie dac w miare wszystko. I ostatni rada na szybko ode mnie- nie cwicz codziennie , glupota na max. Nic tym nie uzyskasz.
@japecznikow: jakbyś miał wiecej czasu niż te marne pół godziny to najlepiej by było 3 razy w tygodniu zrobić Ci FBW, ale skoro nie masz czasu to trudno. Jak już bedziesz chciał robić na jednej sesji podciąganie i martwy ciąg tak jak poradził Ci lisek to pamiętaj, że w pierwszej kolejności rób martwy, a potem podciąganie. Nigdy nie rób podciągania przed martwym. Prosta droga do kontuzji i wypadnięcia dysku.