Wpis z mikrobloga

@MPTW: mimo, że szanuję SDM to trzeba przyznać, że przejechali sobie z tą opłatą wolontariusza. Tak, wiem, że to składka, ale mimo wszystko - każdego odstrasza to, że trzeba jeszcze płacić za to, że będzie można popracować.
Nawet, że chciałem pojechać jako wolontariusz, to ta składka mnie dobiła - tak ciężko załatwić ludziom kawałek miejsca do spania (mogli by napisac, że trzeba mieć swój spiwór), jakies ogolne miejsca do mycia i
@beliver: troche doczytalem, ze to jest popularna praktyka na kazdych dniach mlodzezy i ogolonie duza czesc imprez masowych ma podobnie - ze wolontariusze musza placic za nocleg i wyzywienie.'
W sumie ten kto chce niech jedzie, mi na razie to nie odpowiada.