Wpis z mikrobloga

@Shinoa mój kumpel podobnie kozaczył ale ze zjazdem z górki. Patrzcie na zjazd mistrza, szkoda, że nie mamy kamery (to było wiele lat temu i bardzo szkoda, że jej nie mieliśmy). No i zjechał. Czego nie wiedział to że górka nie kończyła się łagodnym spadem a pionowym murkiem, górka do jazdy się skończyła a do ziemi jeszcze z dobry metr :-D morda tak bardzo obdarta, ząb złamany, łokcie kolana poobdzierane bo fiknął
Ja dodam od siebie aby nigdy nie pożyczać roweru do jazdy extremalnej amatorom. Raz pożyczyłem bmxa i kolega śledziony już nie ma...
@magrusia ło rany.. Też zaliczyłam glebę przy zjeździe z górki, namówił mnie kuzyn jak ze 3 raz w życiu jechałam na rowerze. Miało być łatwo i prosto a wyszło jak zwykle. Rodzina na lody poszła a ja leżałam poobdzierana na łóżku drąc ryja wniebogłosy ( ͡° ʖ̯ ͡°)