Wpis z mikrobloga

@kajojekb: przemyśl cały proces butelkowania, ale jeżeli uważasz, że wszystko było ok, to być może jest. Tak miałem z ostatnią warką, że odpaliłem jedną butelkę 3-4 dni po zakapslowaniu i była fontanna, a potem wszystko było ok.
@kajojekb: U mnie też kombinacja: mocne nagazowanie + chmieliny + słabo floakujące drożdże (S-33), powodowała powolne wychodzenie z butelki bo wszystko z dna się podnosiło. Piwo można było tylko okiełznać szybkim, ale spokojnym przelewaniem od razu po wyjęciu z lodówki.