Wpis z mikrobloga

348573 - 24 = 348549 km

Na 20 kilometrze skończyły mi się nogi, ostatnie kilometry dojazdu do lepianki to była mordęga. Może temu, że dziś miałem na trasie sporo długich podjazdów, na których się nie oszczędzałem, dużo pod wiatr i dobiły mnie rozwalone chodniki, od których dupa boli :]

EDIT: Chyba serwer #sportstracker się wyłożył, bo nie przyjmuje synchronizacji i nie pozwala się zalogować.

#rowerowyrownik