Wpis z mikrobloga

Gdyby ktoś zapytał mnie, kto wciągnął mnie w świat ekonomii, powiedziałbym bez wahania, że był to profesor Leszek Balcerowicz. Głównie jego felietonami we "Wprost". Co zmusiło mnie do czytania rzeczy, których wtedy jeszcze nie w pełni rozumiałem? Moja przekorna natura... ileż to ja się w życiu nasłuchałem tych januszy i grażyn którzy zawsze wiedzą lepiej. I zawsze pluli na niego. Uznałem więc, że skoro gość przyprawia tych wszystkich przegrywów o palpitacje serca, to warto się nim co najmniej zainteresować.

Potem doszedł jeszcze #korwin i cały #libertarianizm z #akap, ale nie da się ukryć, że to od profesora Balcerowicza się zaczęło. Potem dostąpiłem też zaszczytu uczestnictwa w zamkniętym spotkaniu z profesorem i #chwalesie tym do dziś.

Cieszę się, że gość trzyma klasę i #rigcz, których cała frajernia spod znaku narodowokatolickiego nigdy nie posiądzie!

http://www.wykop.pl/link/3183969/jakie-panstwo-tlumaczy-leszek-balcerowicz-czyta-kelthuz/
  • 2