Wpis z mikrobloga

Wiecie co Mireczki. Napiszę swoję #gorzkiezale ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Od paru lat tułam się po różnych stancjach. Generalnie pokój służy mi jako przechowalnia rzeczy - 90% czasu spędzam poza domem.
Cały myk polega na tym, że trafiałam na różnych współlokatorów. W tym roku po raz kolejny zmieniłam i lokum. Nawet się cieszyłam, że w końcu trafili mi się w porządku współlokatorzy.
Oczywiście musiałam mieć pecha.
Okazało się, że któraś ze współlokatorek zrobiła sobie z mojego pokoju "hotel" i nocuje swoich znajomych ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Skąd wiem?


Poczekam sobie aż dziewczyna wróci i się zdziwi, że już jestem (ʘʘ)

Super współlokatorstwo, bulwo. Mogłaś chociaż zapytać.
  • 4