Wpis z mikrobloga

Logicznie myśląc - żadna szanująca się dziewczyna by nie chciała być ze mną w związku. Utwierdziło mnie w tym dzisiejsze wydarzenie. Nie chcę tu przytaczać szczegółów ale te kilka słów (jak i również wyśmiewanie) sprawilo mi mnóstwo bólu którego dawno nie doświadczyłem i pozwoliło racjonalnie na to spojrzeć okiem kobiet. W sumie to i tak miejsce zawadzam i nie wiem po co ja tu jestem, kompletny nonsens.
#feels
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pitrewk: Jeżeli niczego z tym nie zrobisz to tak, zapewne przez kolejne będzie podobnie. Jestem w Twoim wieku i dawniej też zdarzało mi się doświadczać takich rzeczy. Z natury jestem spokojny, nigdy nawet się z nikim nie biłem, bo prawdę mówiąc nigdy nie musiałem i po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że masz podobne usposobienie, ale najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić jest właśnie dać im satysfakcję z upokarzania i poniżania Ciebie. Nie
  • Odpowiedz
@messerschmitt: Nie szukam związku na silę bo to nie trzymałoby się całości. Napisałem te zdanie w miarę obiektywnie po przypadkowym spojrzeniu w lustro. Szczerze - nie jestem atrakcyjny i raczej nigdy nie przekonam do siebie jakiejkolwiek kobiety. (ten wątek to ewentualnie na inny post, za dużo by pisać).
Właściwie to co im bym miał odpowiedzieć? Odpowiedź typu "zamknij się " prowokowałaby i nakręcała całą spiralę, a tak nie mają z
  • Odpowiedz
@Pitrewk: Najlepiej coś, czym jednocześnie byś ich zaskoczył i dał do zrozumienia, że masz #!$%@? na takie marne zaczepki. Nie wiem, jak do końca wyglądała ta sytuacja, ale po przeczytaniu jej opisu z komentarza wyżej spokojnie poszedłbym do nich, spojrzał prosto w oczy i zapytał "a niby dlaczego miałbym tracić swój czas na zagadywanie do nich?", po czym w zależności od usłyszanej odpowiedzi albo dał im do zrozumienia, że nie
  • Odpowiedz