Wpis z mikrobloga

Byłem tam rok temu pierwszy raz, zobaczyć jak to wygląda i niezbyt mi się podobało (po za otwarciem i koncertem Ani Rusowicz, który był świetny i pasował do klimatu imprezy). Pogoda i towarzystwo w moim przypadku nie dopisały (3 stopnie w nocy, czasami lało) Jak lubisz duże festiwale to pewnie ci się spodoba, ale dla mnie to było męczące 500-700k ludzi, bardzo słabe warunki sanitarne, duże kolejki do toi-toiów, obsługa nie nadążała
@spajcker: Namiot to sobie kup w Tesco za 30 zł + jakaś karimata i pożyczony śpiwór- nie ma co kombinować. Sama impreza - albo pokochasz albo znienawidzisz, ale mieć dobrą ekipę to rzecz najważniejsza na uctoku - z dobrymi kumplami, masz dużą szansę na pozytywny odbiór.
Protip - nie łącz alko z żarciem od krisznowców #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)