Wpis z mikrobloga

Czekając na start pierwszego biegu Grand Prix w Warszawie budzą się we mnie wspomnienia z zeszłego roku... Takiego #!$%@?, zażenowania i poczucia bezsilności naprawdę dawno nie czułem. Co najlepsze za tamtą kompromitacje nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności a kibice jak zawsze zostali olani. Jeszcze dużo wody w Wiślę musi upłynąć abym pojechał na drugie takie zawody...
#zuzel
  • 6
Co najlepsze za tamtą kompromitacje nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności a kibice jak zawsze zostali olani.


@Kolodziej: Majac bilet z zeszlorocznego GP mozna bylo w rekompensacie odebrac bilet na dzisiejsze spotkanie.
@waldo: Rekompensata obliczona na zysk dla organizatorów. Nie jest tajemnicą, że kibice żużla w zdecydowanej większości są spoza Warszawy. Zostanie w stolicy na kolejny dzień to dodatkowe koszta. Jestem przekonany, że frekwencja na jutrzejszym meczu będzie o wiele niższa niż ta dzisiejsza. Ja na szczęście wtopiłem w tamtą imprezę niewielką sumę ale dla osób z droższymi biletami jedyną rekompensatą powinno być oddanie pieniędzy.