Wpis z mikrobloga

Mirki co się przed chwilą #!$%@?ło to ja nawet nie
( ͡° ʖ̯ ͡°)
podczas porannych igraszek mój #niebieskipasek dziwnie na mnie patrzył. Gdy zapytałam go o co chodzi to odpowiedział: "żeby szybko nie dojść, myślę dlaczego na Liverpool mówi się The Reds, przecież do nich bardziej pasuje kolor zielony"... Padłam. #seksy już nigdy nie będą takie same (,)
#logikaniebieskichpaskow
  • 42
  • Odpowiedz
@dead_golldfish: Każdy facet tak kiedyś czasem robi, tylko się nie przyznaje. Kiedyś np. myślałem o rachunkach :) Zbiegiem czasu się można nauczyć trzymać pytonga na wodzy i swobodnie skupić się na seksie. A jak mi się już bardzo chce, to żadna siła mnie nie zmusi żeby się powstrzymywać :)
  • Odpowiedz
W sumie dobry temat do dyskusji: o czym myślicie żeby za szybko nie dojść. Ja zwykle myślę o godzinach/ trasach podróży, rozkładzie pociągów etc. #rozowepaski nie zdają sobie sprawy, jak trudne jest to balansowanie. Nie można za bardzo wejść w jakiś dołujący temat bo z kolei może nastąpić, ze tak powiem, cofnięcie.
  • Odpowiedz
@dead_golldfish: Chyba większość tak robi. Kedy czuje że "zara sie rozgra" - odwraca swoją uwagę od samego aktu, wyobrażając sobie aseksualne tematy takie jak futbol, praca, feministki itp.
Jest też akcja odwrotna. Kiedy różowy dochodzi, niebieski skupia się na akcie i swojej powabnej partnerce. Jeżeli różowa jest szpetna - wyobraża sobie jakieś ostatnio poznane dziewczyny.jpg i takie tam.
  • Odpowiedz