Wpis z mikrobloga

@cdwdj: naprawdę nic Ci tu nie śmierdzi? Specjalnie wziął udział w akcji charytatywnej, poszedł na konferencje i zrobił teatrzyk, żeby media puściły dalej. Tak to się robi u speców od wizerunku. To tzw. deska ratunkowa nr 1.
  • Odpowiedz
@nietopies: no oczywiście, że tak! Przecież wiadomo. A Ronaldo przekazujący rekordową sumę 7 mln na ofiary trzęsienia ziemi? TO samo.

@rooger: działanie, czyli pomoc (sfinansowanie leczenia itp.) to to samo. Ładnie z jego strony, ale nie po to przy takich okazjach robi się konferencje i się na nich płacze.
  • Odpowiedz
@arko123: niewiele jest piłkarzy na takim poziomie, którzy takiego gestu nie zrobili. Wszystko po to, żebyś myślał, że Suarez to tak prywatnie chyba ok człowiek jeśli nawet go na oczy nie widziałeś. Nie zaprzeczam tutaj, bo prywatnie może być ok albo nie być ok. Nie znam go. Ale zagrania z płakaniem i dawaniem hajsu dla dzieci (chociaż tyle mogą zrobić dobrego) mnie nie przekonują.
  • Odpowiedz
A Ronaldo przekazujący rekordową sumę 7 mln na ofiary trzęsienia ziemi? TO samo.


@emipk505: No jasne, że tak. Gdyby nie chciał żeby Świat o tym mówił to przelał by anonimowo, a nie #!$%@?ąc jakiś szajs, żeby mu się wizerunkowo zwróciło z nawiązką.
  • Odpowiedz
@emipk505: Jeśli to był wątek poboczny na konferencji, gdzie najpierw rozmawiano o X, Y, Z, a na koniec o tej dziewczynce i on dopiero wtedy się rozpłakał, to najpewniej załączyły mu się uczucia, wszak gość sam ma dwójkę czy trójkę dzieci. Jeśli było inaczej to najpewniej była to ustawka. I jeśli chcesz zobaczyć wizerunkową ustawkę to poczytaj sobie na głównej o Apple, które jest tak zajebiste, że aż FBI nie może
  • Odpowiedz