Wpis z mikrobloga

@first:
@naughty_soul:
Dojechaliśmy do DCC z kumpelą na styk. Taksiarz nawet nie wiedział gdzie to i co to, ale w końcu trafił po nawigacji i skasował jakieś 30 PLN.
Widok tego betonowego klocka mnie rozbawił, w sensie DCC. W szatni już nie mieli numerków, ale walić, to nie problem.

Piwo za 8 pln, które miało 3,5-4% - masakra. Ale najbardziej mnie dziwiło jak wielu łapczywie i twardo stoi w kolejce
@duncanRebel: Mój pierwszy i mi się podobało, oczywiście oceniam muzę i wizki, pod tym względem spełnili moje oczekiwania, niektóre z koncertowych wersji utworów wydały mi się ciekawsze niż studyjne. Lokalizacja wiadomo, beznadzieja. Udałem się tam autem wziąwszy nawigację, która wskazywała prawie 11 km odległości od mieszkania xD, na szczęście załapałem się na parking (btw. zaparkowałem niedaleko autobusu Moderata xD), więc obaw trochę odpadło. Co do publiki to też nie chce za
@first: no miejsce dość specyficzne, ale we Wroclawiu chyba żadne nie jest właściwe na takie koncerty
@duncanRebel: nie lepiej Uberem?( ͡° ͜ʖ ͡°) fakt, dziwne towarzystwo, ale takich się spodziewałam, patusy, faceci, którzy wyglądają jak kobiety, kobiety wyglądające na mężczyzn, plecaczki z tyłek i superstary, ludzie kołki, ludzie z fochem i inni:D niech sobie tam będą jacy chcą, nie miało to wpływu na moje rozkoszowanie się
@first: @naughty_soul: Powtórzę się, jak najbardziej Moderat, muzyka/dźwięk i wizualki itd. 10/10, cała reszta to jakieś nieporozumienie. I nie mówię tutaj o wyglądzie ludzi, bo mnie to zwyczajnie #!$%@?, ale o ich mózgu, a raczej jego braku. Wybaczcie, ale nie mogłem w pełni się bawić jak co chwila ktoś przechodził z tymi szczynami i rozlewał je dookoła.
Zamówiłem pierwsze lepsze korpo taxi, bo chciałem na pewno dojechać na czas, ale
@first: ja stałam na jakiejs dróżce, 200m od DDC xD ofc stały oauta i tylko w jedna strone dalo sie jechac, musialam wyjeżdżać tłem, na szczeście nie było to daleko xD Jak szłam do auta to było słychac żaby [*]
@duncanRebel: @naughty_soul: @first: to mój trzeci, jeden festiwalowy i w szybie Wilsona było mega :3 nie wiem czy to kwestia, ze stałam na samym przodzie, ale ludzie super, wizualizacje super wszystko było super :D
Tu się spozniłam jeden utwór, przyszłam na New Error (przez parking i przez niepotrzebne stanie po numerek :d) W sumie z tym numerkiem na dobre wyszło bo dałam kurte za kotare i od razu mogłam