Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć, jestem tutaj od kilku lat jednak muszę to napisać anonimowo i prosić was o pomoc, plan działania, znalezieniu sensu życia.

Mam 23 lata, średnie nie pełne wykształcenie, nie chodzę obecnie do szkoły, pracuje w innym mieście po wyprowadzce do dziewczyny i szukaniu lepszego życia gdyż moje poprzednie miasto nic mi nie oferowało.

Zerwała ze mną dziewczyna jakiś czas temu po 5 latach związku. Ogólnie znamy sie dłużej, tak z 8 lat.
Mieszkaliśmy razem 2 lata, zaczęły sie problemy, kłótnie o wszystko, brak zaufania z jej strony, zawsze tak było z jej zaufaniem, chorobliwą zazdrością. Przestałem utrzymywać kontakt ze znajomymi ze względu na te kłótnie o to, że potrafiła wybuchnąć, zrobić mi jakąś akcje przy znajomych. Nie chciałem więcej sie wstydzić i żeby słyszeli jak mnie ocenia.

Obecnie mam tylko jednego przyjaciela. Dodam jeszcze, że mieszkam z nią nadal i inną parą. Oni wiedzą i widza jak sytuacja wyglada. Nie chce do niej wracać, wszystko juz sobie przemyslalem i bez sensu jest żyć z kimś kto codziennie sie na Ciebie drze. Kwestie dziewczyny jest obszerna i nie ma co do niej wracac, bo moglbym ksiazke napisac jak to wygladalo.

Moze opowiem coś o sobie.
Pomijajac to, że nie mam juz znajomych, nie potrafię rozmawiać z ludźmi, praca (małe korpo) w którym sie zatrudnilem oferuje mi 8zl/h. Pracuje tam, ona też, bo chcialem znowu nabrać odwagi do rozmowy z kimkolwiek jednak nie umiem sie czasem wyslowic. Milion myśli, jak mnie ocenia itd. Nie jestem jakiś aspołeczny, ciągle czuje strach przed złą opinią. Jest to raczej wynikiem tego jak moje życie ostatnio wyglądało.

Powiem coś o pieniadzach, bo to drugi problem. Mój telefon w ciagu dnia odezwie sie tylko jak dzwoni windykator. Nigdy nie miałem oszczędności, pracuje juz 3 lata na małych zarobkach po różnych firmach. Obecna już pół roku. Nabrałem dodatkowo pożyczek. Najpierw problemy ze zdrowiem, ponad 4k na samego stomatologa, Hazard, alkohol, długi sie za mną ciągną. Chciałem uciec od problemów, może wygrać jakieś pieniądze bo miałem pomysły, wiem, że głupota i ważna jest tylko praca. Obecnie mam 80zl do konca miesiąca i jakies 8000zl dlugu rozbitego na raty. Pewnie dalej sie pozapozyczam.
Nie mam nawet komputera, siedze na telefonie za 50zł. Praca, tv, spanie i tak od dwoch lat. Po tej rozłące moje życie sie zmieni, ale jak je poprowadzić?

Najbardziej boli mnie to, że całymi dniami nie mam z kim pogadać. Jestem bardzo miły, sympatyczny, mam wrażenie, że nikt mi nie ufa, nie lubi. Zauważyłem to, że ludzie mnie nie słuchają, przerywają jak mowie, albo zlewaja to całkowicie co mówię. Zadko słyszę swój głos, nie umiem już wyrażać uczuć, jestem zagubiony, samotny, nie potrafię nic.

Co mam teraz robic. Prosze o jakiś plan działania. Jak sobie z tym wszystkim radzić.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 6
Anon: "Praca, tv, spanie"

skreśl TV, zastąp czymś co ci się przyda. może język sobie przypomnij -> wysorkuj za granicę -> przytyraj trochę + spłać długi -> masz łeb wolny od zmartwień i możesz dalej myśleć co z życiem.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
Wołam obserwujących:

77c4f972fa: Kobieta jest mokra, najczęściej już po orgazmie łechtaczkowym, zadowolona w trakcie i po. Czasem narzeka, że jest obolała, ale nie w środku tylko na zewnątrz.
Żelu nie używamy, może warto spróbować.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
Wołam obserwujących: