Wpis z mikrobloga

Na główną wszedł filmik o gościu symulującym identyfikowanie się jako prawie 2 metrowa, 7 letnia Chinka i reakcje studentów na ten absurd. Rozróżniając kwestię faktów biologicznych i psychologii trzeba spojrzeć na to pod względem faktów, a tego, że spoko - jeśli się tak czuje, to ok, może powinniśmy się zacząć zastanawiać nad nazwą dla nowej choroby psychicznej. Czemu właściwie jeszcze nikt nie wpadł na leczenie czegoś takiego, tylko zostaliśmy postawieni przed akceptacyjnym dysonansem?

#kiciochpyta
  • 7
@sorek: Pytanie gdzie jest granica i co pozostaje faktem biologicznym? Może kwestia naszej jeszcze nie wystarczająco rozwiniętej nauki, która nie pozwala nam wykluczyć tego typu zachowań jako naturalnych?
@Milkey: Przede wszystkim tego nie można rozkminiać, tylko należy to wyśmiewać. To są #!$%@? lewackie studenciaki ze #!$%@? lewackich kampusów. Przecież na tym filmie widać, że oni mają przeżarte mózgi, przed każdą odpowiedzią nie myślą nad tym, żeby wypowiedzieć się mądrze i w miarę logicznie, tylko politycznie jak najpoprawniej. Wyśmiewać, gardzić, ignorować.
@Milkey: No, ale tak właściwie to #!$%@? ci/nam do tego? Jeśli ktoś czuje się choćby psem czy muchą w kiblu to serio mam #!$%@? na to, o ile nie rości sobie z tego tytułu specjalnych praw czyt. kobieta-koń.