Wpis z mikrobloga

Myślicie, że patologia jest dziedziczna? Mój stary jest alkoholikiem, mama zostawiła go jak byłęm mały. Moje dwie starsze siostry są #!$%@?. Jedna zostawiła dwójkę dzieci u babci i poszła w świat. Teraz zjawia się co jakiś czas i nawet nie ma czasu aby wziąć swojego 7-letniego syna na spacer bo musi grać na kurniku. Druga bije swojego konkubenta i daje każdemu na osiedlu. Ja... Nie mam odwagi wyprowadzić się ponownie od mamy bo wiem, że wszystko się wtedy spierd*oli jeszcze bardziej jak ich nie przypilnuję. Przez to wszystko cierpi na tym mój #rozowypasek Mimo, ze się staram gdzieś ta cała patologia we mnie drzemie. Jestem strasznie nerwowy. Często żałuję, że rodzice nie zmuszali mnie bym poszedł na studia i został lekarzem albo adwokatem. Tak naprawdę nie zmuszali mnie do niczego nawet do chodzenia do szkoły. Taka trochę #patologiazewsi chociaż jestem z miasta no i #gorzkiezale :(
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@breskali:
Nie siedzi w genach (co najwżej pewnego rodzaju predyspozycje),
ale jak nie wie się co robić, to wtedy sie wzorce powiela.
Czasem wiemy co robić, ale tracąc nerwy tez to powielamy.

Generalnie wielu z nas za młodu mówi sobie, ja taki nie będę, a potem się łapiemy ... o kuźwa jak mój stary :D
Jak to złe, to trzeba z tym walczyć i walczyć :)
  • Odpowiedz
@breskali: Nie wiem czy jest ale pewnie nie, chociaż jakieś tam złe "wzorce" możesz podłapać. Tak naprawdę wszystko zależy od Ciebie samego. Tak czy inaczej współczuję.
  • Odpowiedz
@breskali: Niby jest, geny, środowisko itd. ale fakt że zadajesz to pytanie i widzisz bagno wokoło, świadczy o tym że do niego nie należysz. Pamiętaj o tym i porównuj swoje zachowanie do zachowania ludzi których cenisz.
  • Odpowiedz
@breskali: Jedynym rozwiązaniem niestety jest odcięcie od tej całej patologii.bo inaczej i Ty zmarnujesz sobie życie. Nie musisz czuwać nad nimi,są dorosłe i swój rozum powinny mieć,nie łudź się,że dzięki Tobie one się zmienią. Serio,jedyny sposób na normalne życie w takiej sytuacji to totalne odcięcie się.
  • Odpowiedz
@breskali: Z doświadczenia wiem, że można się wyłamać z tego rodzinnego schematu, jeśli się zwróci uwagę na to, czy nie powielamy negatywnych wzorców zachowań. Kiedy dotarło w pewnym momencie, że powielam niektóre zachowania, które wówczas uważałam za normalne, a uświadomiono mnie, że normalne to nie jest, to najzwyczajniej w świecie powiedziałam sobie "Nie chcę być taka jak oni", co było okazją do pracy nad sobą. Która się udała
  • Odpowiedz