Wpis z mikrobloga

Mircy jak to jest, żeby dostać alimenty za ojca (z miasta) muszę najpierw mieć też zasądzone alimenty od matki? ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie mieszkając z nią?
tak mi powiedziano przy składaniu wniosku ale no z jakiej racji... nie wspominając o tym że żeby dostać te 500 zł na 1 dziecko można mieć większe dochody niż żeby dostać głupie alimenty ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#prawo #alimenty
  • 17
@programistalvlhard: mogłabym dostać te pieniądze z miasta ale musiałabym mieć zasądzone alimenty od matki bo inaczej nasze dochody są liczone razem bez względu na to czy z nią mieszkam czy nie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@programistalvlhard: no nie. ale to jest conajmniej chore bo zakładając że przeprowadzam się na drugi koniec Polski oczywistym jest że matka mnie nie utrzymuje a z drugiej strony dlaczego miałabym ją pozywać o alimenty w sytuacji gdy wysyłałaby mi pieniądze sama z siebie a po drugie utrzymywała mnie przez całe życie w przeciwieństwie do ojca ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@kawazrana: mam 20 lat, jeszcze mieszkam z mamą ale chciałabym się przeprowadzić do Warszawy na studia. w urzędzie powiedziano mi że dopóki nie mam zasądzonych alimentów od mamy to nasze dochody są liczone razem.
@aaa_daa: aaale żeś to zakręciła w takim razie.

1. Pracownik socjalny, czy urzędnik nie może zbadać sytuacji na zaś, gdybyś nie mieszkała... póki co macie stan taki jaki macie i na ten dzien wydaje sie decyzję - przekraczacie kryterium, więc kasa z funduszu sie nie należy. Taki lajf.
2. "(...) koniec Polski oczywistym jest że matka mnie nie utrzymuje a z drugiej strony dlaczego miałabym ją pozywać o alimenty w sytuacji