Wpis z mikrobloga

Teraz niech mi ktoś wytłumaczy co to jest za farsa, że państwo z prezydentem na czele obchodzi jakieś rocznice chrztu czegośtam. Takie rzeczy to powinien sobie świętować biskup czy tam inny facet w sutannie a nie rząd i prezydent. Zwykły dowód na to, że ta cała sytuacja jest chora i kościół powinien odpieprzyć się od państwa i odwrotnie. Szkoda, że nikt nie wspomniał o tworzeniu tej pięknej kultury z pomocą inkwizycji i wypraw krzyżowych. Szkoda, że nie powiedzieli dlaczego Mieszko I zdecydował się przyjąć chrzest. A no tak, dlatego, że wszystkich by wielcy katolicy z Niemiec wymordowali, zapomniałem.
#zgromadzenienarodowe
  • 27
@Norskee: Co ci jebnięci komuniści, oni walczyli z kościołem ale celebrować święto chrześcijańskie to chcieli. W dodatku kwestią nie było to, że Niemcy mogliby podbić Pogan. Mieszko dzięki chrztowi uzyskał pomoc od ludów pochodzenia swojej żony Dobrawy, które były jednymi z najbrutalniejszych plemion w tamtych czasach, bo dostawał wtedy #!$%@? na polach bitew i szykował się upadek piastów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
KorelacjaProkrastynacji - @Norskee: Co ci jebnięci komuniści, oni walczyli z kościołe...
gówno a nie gimboateizm, nikt tu nie mówi o ateizmie tylko wpieprzaniu się państwa w sprawy religijne i kościoła w sprawy państwowe. Chyba jeszcze nawet nie dorosłeś, żeby widzieć różnicę między jednym a drugim


@Norskee: u, teraz to widze, ze #wojujacygimboateizm raczej. Mozesz pluc ile chcesz, chrzest polski byl faktem i waznym wydarzeniem. Tak samo jak fundamenty naszej cywilizacji sa chrzescijanskie, czy ci sie to podoba, czy nie.
@M4ks: Ważnym wydarzeniem geopolitycznym a nie religijnym. Nikt z wielką radością chrztu nie przyjmował, a jedynie z konieczności, żeby otrzymać ochronę przed najazdem wielce chrześcijańskiej dziczy z zachodu. Takie święto może obchodzić sobie kościół a nie państwo, bo w taki sposób powinniśmy też obchodzić święto wprowadzenia komunizmu w Polsce, bo jaka róznica? W jednym i drugim przypadku nikt nie miał innego wyboru, a to też miało wpływ na naszą kulturę
@Norskee: Przede wszystkim słabo tych "wszystkich" wczoraj słuchałeś, bo niejednokrotnie mówiono o tym dlaczego chrzest został przyjęty. Poza tym jesteś słaby z historii- historycy są zgodni i zwyczajowo datę chrzestu Polski przyjmuje się jako datę ustanowienia państwa Polskiego, więc świętowanie przez władzę jest jak najbardziej na miejscu. Widzę, że jednak #gimboateizm , bo zamiast się doszkolić oburzasz się, bo hur dur chrzest.
bo w taki sposób powinniśmy też obchodzić święto wprowadzenia komunizmu w Polsce, bo jaka róznica? W jednym i drugim przypadku nikt nie miał innego wyboru, a to też miało wpływ na naszą kulturę


@Norskee: i przez ponad 40 lat obchodzilismy.
@kiszczak: 966 wcale nie jest rokiem powstania Polski, tylko chrztu Mieszka I i jego dworu, a tym bardziej nie jest Chrztem Polski, bo chrześcijanami nagle wszyscy się nie stali. 966 to data tylko i wyłącznie uproszczenie. Skoro ktoś miał coś w ogóle świętować, to co najwyżej 1050 rocznicę powstania państwa, a nie jakiegoś chrztu.
@M4ks: Kto obchodził, komunistyczna władza i zastraszeni ludzie?
To skoro było tak fajnie, to po co w ogóle ktoś to obalał?


@Norskee: to dowiedz sie najpierw porzadnie kto i po co ( ͡° ͜ʖ ͡°) Swiat nie jest czarnobialy, komuna nie byla obiektywnie i jednoznacznie zla do szpiku kosci dla kazdego, tak samo jak chrzest tysiac lat temu ani to co jest obecnie.
@Norskee: Wróć na parę lat do szkoły i wtedy się wypowiedz. W tamtych czasach nie istniało nic takiego jak rozdział państwa i religii, wręcz przeciwnie, religia była jednym z narzędzi władcy, służącym do kontroli poddanych. Dlatego nie można mówić o powstaniu państwa bez mówienia o chrzcie, ani na odwrót, ponieważ jedno wynikało z drugiego.
@Norskee: Proszę, podaj przykład europejskiego, średniowiecznego państwa gdzie panowała swoboda religijna, władca nie afiszował się ze swoją wiarą, a wpływy Watykanu nie dosięgały, a wrócę do gimnazjum. Przypomnij sobie od razu, w jaki sposób odbywała się koronacja.
@Marbarella: Przecież Mieszko I miał władzę dużo przed 966 rokiem i nie był wtedy chrześcijaninem. Wpływy chrześcijańskie( z początku w dużej części za sprawą Dobrawy) pojawiły się dopiero po przyjęciu tej religii przez niego i świtę, co z resztą było silnie umotywowane politycznie, bo sytuacja wtedy była co najwyżej mocno średniawa. Z historii bardzo dobrze wiemy jak wyglądała przymusowa chrystianizacja i w ówczesnej sytuacji raczej wielu żywych by nie zostało po
@Norskee: Wszystko co piszesz to prawda, więc czego jeszcze nie rozumiesz? Chrzest nie był wtedy osobistym wyborem, ani w Polsce, ani w innym kraju. Nie było demokracji. Jeśli władca cokolwiek robił, robił to w imieniu całego państwa. Przyjął chrzest i włączył Polskę w krąg kultury judeo-chrześcijańskiej. Oczywiście że istniała przymusowa chrystianizacja, ale to że była przymusowa znaczy że się nie odbyła, czy co? Przyjęcie chrztu przez Mieszka zapoczątkowało ten proces w