Wpis z mikrobloga

Moje wrażenia z Rzymu, może ktoś przeczyta te wypociny. :)
Zabytki: Wiadomo, że jest tego pełno. Niektóre rzeczy to nawet nie wiedzieliśmy co to, jakieś kościoły, place czy fontanny. Koloseum spoko, Forum Romanum jakoś mnie nie zachwyciło, można się tam przejść i tyle, Watykan też robi wrażenie,wielka ta Bazylika, Muzea też są ok ale wielkie więc momentami troche męczące jak chcecie wszystko zobaczyć, ale na koniec idziesz do Kaplicy Sykstyńskiej i jest też kozacka . Di Trevi robi mega wrażenie i jest chyba najładniejsza.
Żarcie: Ja tam lubię ich żarcie. Trochę inaczej smakowało niż u nas ale teraz nie będę mówił jak niektórzy, że pizza w Polsce to dno i w ogóle. Też trzeba dobrze trafić, mi się wydaje że w większości jedliśmy w spoko miejscach jedynie śniadania #!$%@? dwa razy ale już nam się nie chciało szukać nic.
Na ulicach pełno wojska przy każdym ważniejszym miejscu. Śmieszne jest to że oni tam stoją mimo, że politycy nadal wmawiają ludziom, że obecna polityka imigracyjna jest ok i uchodźcy nie są zagrożeniem. To dlaczego oni tam są?! Policja #!$%@? na przechodzenia na czerwonym i na picie w miejscach publicznych, więc raczej normalnie i tak jak powinno być. Pełno ciapatych którzy chcą Ci coś sprzedać, "good price",masakra jakaś z nimi. Jeszcze te stragany jak któryś miał to spoko ale niektórzy chodzą po prostu z selfie-stickami czy innym gównem i się doczepiają do Ciebie. Włosi(Ci którzy wiem, że byli włochami) raczej spoko nic do nich nie mam. Większość chciała sobie pogadać w jakieś knajpie czy coś i zagadywała ale nie nachalnie. Ogólnie straszne multi-kulti. Ale na szczęście mało hidzabów, za to tak jak już wspominałem pełno jakiś hinduso-nie wiem czego. Ogólnie spoko warto jechać, ale jakoś chyba nie chwyciłem do końca klimatu miasta. W Londynie jakoś bardziej się czułem. Nie wiem w sumie dlaczego. :)
#rzym #roma #podroze #podrozujzwykopem #wrazenia #goodprice #myfriend #1€
  • 1