Wpis z mikrobloga

@sylwke3100: 10 za duża różnica poglądów, pokolenie już inne, podejście do życia i nastawienie mocno inne. Oczywiście są wyjątki i to częściej niż rzadko jednak ja określiłem to ogólnie.
Oczywiście miłości nikt nie wybiera. Lepiej być szczęśliwym w fakim związku niż cierpieć w w tym "poprawnym"
@sylwke3100: Myślę, że aktualnie nie jest juz tak wymagane, aby facet byl starszy. A przynajmniej mam taka nadzieje, zwazywszy na fakt, ze moj niebieski jest mlodszy o 4 lata ode mnie ;)
@sylwke3100: To bardziej złożona kwestia i nie ma jednego uniwersalnego klucza. Gdybym był młodszy od swojego różowego o kilka lat, to czułbym się jak dzieciak. W momencie gdy ja uczyłbym się do sesji jakiś gówno wartych pierdół i pracował na 1/2 etatu na zmywaku, to ona zarabiałaby już bardziej konkretne sumy w zawodzie.
Dlatego raczej nie dziwię się gdy niebieski jest -1/+4 lat w stosunku do różowego.
@sylwke3100: Moja mama ma męża młodszego o 9 lat i jest git.
Ja natomiast nie mogłabym być z młodszym facetem. Dla mnie oni są jak niedojrzałe dzieci (wiem, że tak nie jest, ale moja psycha mówi mi coś innego). Na szczęście mój niebieski jest starszy o 5 lat, więc nie ma problemu. :P
@Amishia: A nie czujesz się przy nim jak dziecko?
@hassassin: Max 2 -3 lata to nie jest tak źle tyle że wydaje mi się im więcej tym gorzej w różnicy stosunków.
@Prezes_Lato: Tyle że ty patrzysz na tą kwestie od strony finansowej ale czy wiek ma jakiś wpływ? Przecież jak ona będzie się uczyć w dobrym zawodzie zacznie na poziomie zarabiać to przecież może przebić twoje zarobki będą młodszą
@sylwke3100: Nie, ani trochę. Kiedyś sama myślałam, że to zbyt duża różnica wieku (jeszcze zanim go poznałam), ale jak przyszło co do czego, to nie widać tak tej różnicy. Ani pod względem wyglądu, ani zachowania.