Wpis z mikrobloga

#roommate #gorzkiezale #studbaza
Witajcie Mirki. Chciałbym się Was poradzić co zrobić z trochę upierdliwym współlokatorem. Od jakiegoś czasu denerwuje każdego na mieszkaniu i odpi3rd@la jakieś inby. Nazwijmy go na potrzeby wpisu Januszek. Zawsze wie wszystko najlepiej i nie idzie mu niczego przegadać bo on jest specjalistą w każdej dziedzinie, co podkreśla zawsze głośniejszym głosem przy każdym swoim wywodzie jak coś komuś tłumaczy. Po prostu wkur... jest. To jedna z jego wad ale nie jedyna kolejnych można wymieniać długo ale przytoczę tylko niektóre i liczę na wasze pomyły co odwalić mu, żeby miał nauczkę na przyszłość. Kolejną jest pozostawianie brudnych w kuchni i zlewie uniemożliwiając pozostałej 5 współlokatorów normalne egzystowanie. Dochodzi do tego też, że pożycza od kogoś jego naczynia i zostawia upierniczone przez cały dzień w zlewie tak że nie można nic umyć nie dotykając już lepiących się rzeczy. Kolejna rzecz to godzinę seanse telefoniczne z jego różowym. Rozumiem jeśli się nie widzi dawno z nią i tęskni itd. ale oni spotykają się codziennie na zajęciach. Wydzwaniają do siebie kilka razy dziennie i większość czasu przesiaduje w kuchni tak ze znowu nic nie można w niej zrobić. Wspomnę też o wydzwanianiu do niej po 8 razy o godzinie 2 nad ranem tylko po to by się zapytać czy śpi ( jak nie to niech się kładzie bo już późno) podobnie z rana wydzwania czy już się obudziła nie ważąc na innych współlokatorów i oczywiście wydzierając się do telefonu. Moją czarę goryczy przelała jej dłuższa wizyta u nas na mieszkaniu. Normalnie czasami wpadała do nas ale zwykle na krócej. Ale do rzeczy. Przyjechała na weekend do swojego ukochanego, no i oczywiście wspólne oglądanie filmów, przy których co minute ona zadawała pytania co było bardzo irytujące dla osoby obok co go gówno obchodzi co oni oglądają i zajmuje się swoimi sprawami. Oczywiście z rana w sobotę i w niedziele z rana gdy wstawali robili niezły hałas ze chyba pół bloku zbudzili bo o 6-7 rano już nie mogli spać i musieli to przekazać każdemu na mieszkaniu głośno się śmiejąc i rozmawiając oraz oglądając seriale na cały regulator. Upomnienie za dużo nie dało tylko o połowę ciszej oglądali serial i dalej rechotali i z spanie szlak trafił. Czekam na Wasze sugestie, najlepsze wejdą w życie bo już dużo czasu do końca studbazy nie zostało więc niech się dzieje wola Mirków xD
  • 4
@IronRev666: Połóż brudne naczynia przed jego łóżkiem. A jak bd on po jakiejś nocce lub coś w tym rodzaju to wstań z resztą o 5 czy szóstej wyjdzcie do kuchni i smiejecie się głośno albo porobcie jakiś szajs.