Wpis z mikrobloga

Jak rozmawiam z ludźmi na temat #rodzina to większość osób mówi że lepszy kontakt ma z rodziną od strony matki- w moim przypadku jest tak samo. JAK jest u was kochane Mireczki?
#ankieta

Z którą stroną rodziny macie lepszy kontakt?

  • ze strony matki 46.0% (621)
  • ze strony ojca 17.4% (235)
  • nie odczuwam różnicy 13.6% (184)
  • a poza tym uważam, iz Unia Europejska powinna zostać zniszczona/sprawdzam wynik 22.9% (309)

Oddanych głosów: 1349

  • 15
@ImInLoveWithTheCoco: genetycznie rzecz biorąc mężczyźni mają najwięcej genów wspólnych z dziadkiem po stronie matki, a kobiety z babcią od strony ojca, więc te pary powinny się intuicyjnie "najbardziej" lubić. Też mam lepszy kontakt z rodziną matki, ale to chyba głównie za sprawą tego, że rodzina od strony ojca daleko mieszka i prawie nie mamy kontaktu.
@ImInLoveWithTheCoco: Jak u mnie najbliższa rodzina mojego ojca to #!$%@? totalny (rozwody, kłótnie o testamenty itp.), ale dalsza nawet fajnie się trzyma, to od strony matki jest jeszcze większy #!$%@?, do takiego stopnia, że nikt się tam do siebie nie odzywa, a o śmierci prababci nawet nie wszyscy zostali poinformowani (a prababcia miała chyba z 8 dzieci XD).
A mimo tego wszystkiego, moi rodzice potrafili stworzyć nam normalny dom i rodzinę,
@ImInLoveWithTheCoco: raczej będzie tak, że rodzina od strony ojca będzie bardziej inwestować w żeńskiego gówniaka i go faworyzować, a rodzina od strony matki na odwrót. U mnie się to sprawdza - moja matka zawsze porównuje mnie do matki ojca i w ogóle traktuje to jako jakąś obelgę czy coś :D Za to ojciec ze strony matki zawsze faworyzował mojego brata (dawał mu więcej kasy, więcej przytulał itp.).
@ImInLoveWithTheCoco: dokładnie tak samo mam, ale to pewnie wynika z tego, że mój tata jest najmłodszy z rodzeństwa (między nim a starszym bratem jest 6 lat, od najstarszej siostry jest młodszy o jakieś 18), a kuzynostwo od strony mamy ma wiek bardziej zbliżony do siebie i co za tym idzie lepiej się dogadujemy. Od strony taty wszyscy są dużo starsi.
@waverider: gdzieś czytałam, nie znajdę już pewnie tego, może nawet na wykopie było.
@szzzzzz: tak, ale tam chodziło tylko o dziadków, coś podobnego do tego co przedstawił @waverider, nie jestem biologiem, tak przeczytałam. Być może kompletna bzdura, ale u mnie w sumie świetnie się zgadzało, nawet z wyglądu.