[frems]

hej Mirki. od 9.04 będę bez pracy. myślę czy szukać pracy na miejscu czy we Wrocławiu oddalonym 30km. c czy jest sens tracić 1-2h na dojazdy jeżeli pensja była by większa niż na miejscu? szukam czegoś jako kierowca lub operator wózka widłowego ale fajnie by było popracować chociaż raz w biurze. co polecacie?
#pracbaza

[z.....r]

@frems ja wybylem do wro i nie zaluje. na pewno warto sprawdzic jakie beda we wro mozliwosci. moze sie okazac, ze $ zrekompensuje Ci wincyj niz tylko dojazdy, a 30km to wcale nie az tak daleko. ;)

[ykuleczka]

@frems: w dużych miastach często gęsto na dojazd "w mieście" leci 30min-1h xD więc weź pracę tam gdzie będą lepsze warunki

[frems]

@ziel_ar: chodzi o czas na dojazd. czasem są korki i to jest problem

[lubie_makrele]

@frems: W okolicznych gminach jest bezrobocie mniejsze niż w samym Wrocławiu, dla 200zł więcej pensji (które i tak wydasz na dojazd, już nawet nie liczmy straconego czasu) nie warto. Próbuj na miejscu.

[z.....r]

@frems tak jak pisze @ykuleczka w samym wroclawiu moze Ci zejsc 1h na dojazd do domu po pracy. wszystko zalezy od lokalizacji. czasem lepiej nie miec kilku cebulionow i wczesniej byc w domu i zjesc zupke :) aaa czasem sie pyli polatac do pracy ktora naprawde polubisz...

[V.....e]

@frems: 30 km to nie dramat. Sam dojeżdżałem 6 lat ze swojej mieściny, potem przeprowadziłem się do Wro i 3 lata spokoju, a teraz znów dojeżdżam tylko, że z Wrocka do mniejszej miejscowości ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[frems]

@ykuleczka: tak zrobię
@ziel_ar: tak zrobię
@Veno86-grze: nie problem jest 30km problem jest że od mojej strony potrafi być 2h korku

[V.....e]

@frems: No znam tego fila, bo jeździłem przez opolską i książe małe