Aktywne Wpisy
brixo +83
Straż graniczna jest po to, żeby nie dopuścić do tego, by intruz przedarł się przez granicę. Najpierw go ostrzega, potem strzela w powietrze, a potem strzela w intruza, jeśli trzeba - powiedział poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz. Dodał, że on sam "strzelałby tam, gdzie trzeba".
Co jest złego w tych słowach? Czy nie warto poświęcić nawet kilkuset migrantów w imię obrony naszych obywateli, naszych kobiet?
Przecież gdyby kilka tych z tych łodzi, które
Co jest złego w tych słowach? Czy nie warto poświęcić nawet kilkuset migrantów w imię obrony naszych obywateli, naszych kobiet?
Przecież gdyby kilka tych z tych łodzi, które
anonanonimowy321 +38
W sumie to może nawet bym kupił sobie kiedyś taką sex lalke. Tylko stary mnie czasem odwiedza, a mieszkam w kawalerce i nie mam jej gdzie ukryć za bardzo. Jedynie w tapczanie, ale to bym się bał że stary tam zajrzy kiedyś, albo bym zapomniał jej schować xd
Druga sprawa zakup takiej lalki chyba przyczyni się do bycia jeszcze bardziej aspołecznym.
Plusy to seks, lepszy sen, przytulanie, można zamknąć oczy i wyobrażać
Druga sprawa zakup takiej lalki chyba przyczyni się do bycia jeszcze bardziej aspołecznym.
Plusy to seks, lepszy sen, przytulanie, można zamknąć oczy i wyobrażać
Aktywne Znaleziska
Jego przeciwnikiem był niepokonany wówczas James Toney - mistrz wagi średniej, geniusz defensywy, który - w odróżnieniu od innych - w ekscytujący sposób wykorzystywał tzw. "Michigan defense", "Philly shell" bądź "shoulder roll" - styl walki bazujący na wykorzystaniu przedniego ramienia i łokcia do obrony głowy i tułowia, gdy prawa (u praworęcznego) ręka broni szczęki będąc w gotowości na kontratak.
Ciekawostką może być fakt, iż trening Toneya polegał na (tylko i wyłącznie) sesjach sparingowych. Według mnie, to właśnie ten sposób treningu przyczynił się do rozwinięcia encefalopatii bokserskiej u Jamesa.
Miłego seansu.
#boks, #ciekawostki.