Wpis z mikrobloga

O #!$%@? przypomniało mi się, że jak byłem gówniakiem, początki podbazy to liczyłem ile ludzi na ulicy nosi okulary na 100 spotkanych. Pamiętam że wychodziło mi ok 16 xD Albo liczyłem kroki i odległości między dwoma punktami bo dowiedziałem się, że płytka chodnikowa ma 0.5m długości:) Albo pytałem ludzi o godzinę i sprawdzałem czy dobrze mają nastawione zegarki bo miałem schowany swój w kieszeni, sprawdzałem czy autobusy przyjeżdżają zgodnie z rozkładem. Dzieciństwo na podwórku i dużo wolnego czasu:-) Przeszło mi dawno z wiekiem, a teraz okazuje się, że to było jakieś zaburzenie obsesyjno-kompulsywne choroba itp. Czy nazywanie tego czegoś chorobą nie jest przesadą? #matematyka #psychologia #liczenie #choroby
  • 20
  • Odpowiedz
@nieocenzurowany88: Mam tak samo. Do dziś muszę wszystko policzyć, przeczytać itp.
Z drugiej strony mam dobrą pamięć i spostrzegawczość. Czasem dzięki temu mogę zabłysnąć wśród znajomych podczas rozmowy "gdy jechaliśmy autobusem i było w nim 17 osób i mijaliśmy reklamę z napisem xyz"
  • Odpowiedz