Wpis z mikrobloga

Mircy, wysrałem wierszyk. Co sądzicie? Pod tytułem: "Tyłkiem"

Biję się z poczuciem winy, bo prowadząc wyścig zbrojeń
Pierwszy jąłem zrzucać bomby. Nasł#!$%@?ę z niepokojem...
Czekam blisko pół godziny; stękam, trwożne miny stroje,
Wnet dociera mnie z kabiny obok - wtórowanie Twoje.
Jednostajnie szumi muszla, szepcąc do nas, żeśmy kwita
I że na tym koniec wojny wszczętej chyłkiem gdzieś w jelitach...
  • 6
  • Odpowiedz