Wpis z mikrobloga

@MrocznyBrokul: A w domu dziecka to za darmo siedzi czy państwo płaci? Pomijam fakt, że na pewno będzie #!$%@? szczęśliwe żyjąc w domu dziecka bo ktoś stwierdził, że ma się urodzić i tyle.

Płód nie ma świadomości, nie ma mózgu - nie ma świadomości. Przecież nikt nie mówi o aborcji w 7 miesiącu ciąży, to jest chyba zakazane wszędzie.

@PatologiiZew: możliwe, nie czytałem. Sam pomysł uważam za tak niedorzeczny i
  • Odpowiedz
mówią, że się wycofają a cała gra episkopatu jest po to żeby dostać poprawkę wyłączającą kościół z ograniczeń ustawy rolnej.


@tony_soprano: oczywiście, że tak. Podobno karakan spotkał się niedawno z bosem czarnych, panem Gądeckim i sam prosił o powstrzymanie oszołomów z pro-life, bo ta ustawa może nawet zdmuchnąć rząd. Oczywiście miał rację. No i kler posłuchał prośby, a wczoraj uregulowali za nią rachunek.
  • Odpowiedz
Jakie rachunki? Po porodzie może oddać dziecko do domu dziecka, jeśli go nie chce.


@MrocznyBrokul: rachunek za 9 miesięcy #!$%@? życia, gdy każdego dnia przypominasz sobie jak obcy człowiek zniszczył twoją godność, intymność, poczucie bezpieczeństwa i wartość. 9 miesięcy czucia się jak śmieć, każdego dnia karany ponownie za coś czemu nie jest winny. 9 miesięcy bólu psychicznego, bólu fizycznego, niemożliwości pracy, konieczności odpowiadania na pytanie "kto jest ojcem?".

  • Odpowiedz
Oczywiście miał rację. No i kler posłuchał prośby, a wczoraj uregulowali za nią rachunek.


@rafalu90: W jaki sposób "kler" się wycofał? Zrezygnują z listu odnośnie aborcji? Organizacje pro-life są na ostrej linii sporu z PiSem od dawna. To się nie zmieni.
  • Odpowiedz
@PatologiiZew: trochę niejasno napisałem: chodziło mi o to, że kler przyznał rację Kaczyńskiemu i wystąpił z listem jako formą szantażu. To, że akurat list wyszedł dzień przed ostatnią chwilą na zgłaszanie poprawek nie jest przypadkiem. Teraz najpewniej trochę przytrzymają swoich harcowników z pro-life.
  • Odpowiedz
na pewno będzie #!$%@? szczęśliwe żyjąc w domu dziecka bo ktoś stwierdził, że ma się urodzić i tyle.

@Usurper: To już podstawa do zamordowania każdego dziecka. Dlaczego te mieszkające w domach rodzinnych mają mieć gorzej, je ktoś pytał czy chcą się urodzić?

@Camel665: Podczas aborcji dziecka, jest też czyszczona pamięć kobiety i nie musi potem przeżywać traumy gwałtu?
  • Odpowiedz
Teraz najpewniej trochę przytrzymają swoich harcowników z pro-life.


@rafalu90: jako działacz pro-life gwarantuje że "kler" nawet gdyby chciał to nie ma takiej siły. Środowisko pro-life od wielu lat żyje na wojennej ścieżce z PiSem. Teraz przyszedł czas żeby powiedzieć "sprawdzam".
  • Odpowiedz
je ktoś pytał czy chcą się urodzić


@MrocznyBrokul: dlatego aborcja powinna być dostępna na życzenie. Nikomu nic do tego. Nie wiem coś się tego mordowania dzieci czepił, nikt do dzieci nie chce strzelać, mówimy o płodach, zlepku komórek bez świadomości.
  • Odpowiedz
@MrocznyBrokul: Skąd Twoje przekonanie, że krzesło nie ma świadomości?
Świadomość jest funkcją kory mózgowej (usunięcie kory mózgowej powoduje utratę świadomości), a płód bardzo długo nie ma sprawnej kory.
  • Odpowiedz
Podczas aborcji dziecka, jest też czyszczona pamięć kobiety i nie musi potem przeżywać traumy gwałtu?


@MrocznyBrokul: cóż, miałem na myśli że ciąża z gwałtu (i związane z nią fizyczne zmiany ciała kobiety) codziennie będą jej przypominać o tym traumatycznym wydarzeniu, ale widzę że nie sprostałeś intelektualnie temu prostemu związkowi przyczynowo-skutkowemu. A co do twojego pytania, to co prawda aborcja nie wyczyści pamięci, ale sprawi że efekt gwałtu nie będzie codziennie przypominał
  • Odpowiedz
@Camel665: Mogłeś sobie oszczędzić tego nieudolnego sarkazmu. Życie dziecka jest ważniejsze od czasowego dyskomfortu kobiety.

. The fetus may be aware of the body, for example by perceiving pain. It reacts to touch, smell, and sound, and shows facial expressions responding to external stimuli. However, these reactions are probably preprogrammed and have a subcortical nonconscious origin.

@PasozytZawiadaka:
  • Odpowiedz
@Pete1: szafowanie komfortem i poziomem czyjegoś życia, w dodatku tak lekceważący sposób, wiedząc że samemu nigdy - z powodów biologicznych - nie stanie się przed podobnym dylematem, to podłość.
  • Odpowiedz