Wpis z mikrobloga

mirki #slask #katowice. jak to u was z tymi "gorszymi" dzielnicami, naprawde jest tak, ze jak nie jestes stamtad to lepiej nie wchodzic? bo ogolnie wiadomo, ze w kazdym wiekszym miescie sa takie miejsca gdzie mozna dostac w ryj za zly wyraz twarzy, ale ostatnio moj ojciec spotkal sie ze znajomym ktory mieszka w katowicach i ten gosciu mowi, ze w katowicach sa dzielnice gdzie policja jednym radiowozem to nawet nie wjezdza
  • 7
@Lucky_Freak: znajomy przesadza, ale faktem jest, że w Katowicach i innych miastach GOP jest mniej bezpiecznie niż w innych częściach kraju. Ja jestem z okolic Rybnika, kiedyś podjechałem pod kamienicę znajomych w Bytomiu, bo jechaliśmy na narty. Swoje miałem w bagażniku, otwarłem ten bagażnik i przeszedłem na drugą stronę ulicy po narty kolegi, a kolega autentyczne przerażenie w oczach, że ja zostawiłem otwarte auto na ulicy. Dla mnie totalnie randomowa sytuacja,