Wpis z mikrobloga

#marsjanin #film #ksiazka
Marsjanina obejrzałem jakiś czas temu, wczoraj dostałem książkę. Przeczytałem. Film był zgrabnym przekładem tego, co było w książce. Powiem więcej - może gdybym najpierw przeczytał książkę to može film nie zrobiłby na mnnie takiego wrażenia ale, że najpierw obejrzałem film uważam, że jest "zgrabniej" opowiedziany niż historia z książki.
Ps1: nie rozumiem spuszczania się nad tą książką ale nie jestem nerdem...
Ps2: nie rozumiem hejtowania filmu i twierdzenia, że był płytki, a cała głębia ukryta była w książce.
  • 2
@Oude_Geuze: Film nie byl dla mnie zły, jedynie zakończenie mnie zabiło. A książka, nie jest cudem świata ale za to bardzo przyjemnie sie czytało. Dlatego takie podniecenie. Bo jest przystępna dla wszystkich