Wpis z mikrobloga

Dzisiejszy dzień, był jak u prostytutki w pracy, głównie ciągnięcie druta ;)
Nie ja robiłem tą rozdzielnię, tylko syfiarz straszny, mam dosyć poprawiania, więc zostanie w sumie jak jest (chodzi o te niepoukładane spaghetti, nie o poodkręcane szyny, bo to ogarnę). Ogólnie problem jest takiej natury, że część oświetlenia zewnętrznego i gniazdek nie ma oddzielnej różnicówki, część poprawie, część zostanie po staremu, dodatkowo wyjście na oczyszczalnię dorobić musiałem, wyjście na siłę z tyłu domu, wejście na agregat (na razie nie podłączone bo nie mam agregatu i przełącznika źródeł zasilania), zasilanie do elektrycznej podłogówki i dorobienie jednego gniazdka w łazience... Poprawki po "fachowcach".
#elektryka #piekloperfekcjonistow ;) #budowa #budownictwo
Vein - Dzisiejszy dzień, był jak u prostytutki w pracy, głównie ciągnięcie druta ;)
...

źródło: comment_22q6K7L0VyNxaHdKDmrNyy1le5Zisnbd.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@Vein: Lubię to. Wszystko do #!$%@? (°° i ładnie od zera podłączyć może nie w stylu #cableporn ale co by to miało ręce i nogi no i nikogo nie zabiło.
  • Odpowiedz
@Bertos: z 2 dni by mi zajęło ogarnięcie tego #!$%@?, już wystarczy, że wszystkie włączniki i gniazda musiałem ogarniać, bo gościu pokaleczył kable i poupychał byle jak w puszkach...
  • Odpowiedz
@Vein: No ja nie raz i nie dwa poprawiam taką radosną twórczość ale w domu żeby wyciągnąć kabel ze ściany i u siebie poprawić rozdzielnie to sie 3 lata juz zbieram :P
  • Odpowiedz
@Bertos:
@CrazyBaran: Sam sobie powiedziałem kto mi to tak #!$%@?ł. Ogólnie gościu wziął kasę za zrobienie instalacji od a do z, położył kable i powiedział ,że jak skończą robić KG to wróci i to dokończy, karton gipsom zeszło trochę za długo, bo w sumie chyba ze 3-4 lata (nie wnikaj bo wsiąkniesz ;) ) został zawezwany a on do mnie, że "płać pan jak mam skończyć" ja do niego, że
  • Odpowiedz
@Vein: Umowa jest ? Jak nie to problem ale nie do przeskoczenia wiesz ze sa instytucje które #!$%@?ą tego pana za taką robotę. Do tego gdzie sa pomiary, protokoły i schemat nie ma to wykonawca ma problem bo jego zasranym obowiązkiem jest dostarczyć papiery.
  • Odpowiedz
@CrazyBaran: ja jestem w tej historii "nowym" właścicielem tegoż domostwa, wykształcenia elektrycznego nie mam, ogólnotechniczne.
@Bertos: Nie ja załatwiałem, więc umowa była tylko "na krzywy ryj". Zgłoszę się do mendy żeby pomiary porobił i schemat dostarczył, pewnie znów się na mnie wypnie...
  • Odpowiedz
@Vein: No to nowy wlascicielu powiem Ci tyle ze ten Pan musi dostarczyć Ci wszystkie papiery bo jak cos sie stanie to dojedzie Cie ubezpieczyciel razem z energetyką. Weź gościa w obroty ze pójdziesz z tym do sądu jest szansa ze się obsra na miętowo i dostarczy papiery. A wykonanie no coz jak masz kogoś w UDeTach to szepnij a gosc będzie mial problem żeby papiery odnowić bo za to co
  • Odpowiedz