Wpis z mikrobloga

@lisse: To jest tylko semantyka. Ryba to danie postne, bo w Izraelu było to żarło powszechnie dostępne i tanie, w przeciwieństwie do baraniny i wołowiny. Dużo bardziej można się przyczepić do faktu, że w Polsce mięso ryb jest droższe, uznaje się je też za zdrowsze, więc kontrowersyjnym jest to, że robi za danie pokutne.