Wpis z mikrobloga

@wytrzzeszcz: jak masz bladozielone pojęcie o czymkolwiek z programowania to tym bardziej sobie z R poradzisz. fajny język do statystyki, parę lat temu też miałem na studiach. trochę toporny na początku, ale potem fajnie się śmiga. ogarnij sobie R-Studio, nie bądź jak ja i nie jedź przez 4 miesiące na domyślnym gui i notepad++
@wytrzzeszcz: nie no, dwa różne światy wg mnie, bo to, że języki posiadają te same elementy nie czyni ich podobnymi(for, if-else jest w każdym języku...)

ale z drugiej strony jak robiłeś kiedyś jakąś obróbkę danych w matlabie to sobie przyswoisz R, bo jest podobny w tej kwestii akurat. a poza tym to wg mnie filozofią R jest znalezienie odpowiedniego pakietu, zapoznanie się z manualem do niego, dobrym sformatowaniem wejścia i cieszenia
@o-o_i: nie robiłem jakiejś dużej statystyki specjalnie nigdy, więc ciężko mi się wypowiedzieć na temat szybkości, ale co do pakietów to na pewno są bogate i wg mnie wygodniejsze w użyciu w skryptach niż z jakiegoś GUI. drzewa decyzyjne, logika rozmyta, algorytmy optymalizacyjne wielu zmiennych(to akurat nie jest najlepsze zastosowanie dla R) - całkiem przyjemnie się robiło. podobnie z prezentacją, kilka komend na krzyż i można sobie robić wykresy, modyfikować, dodawać
@o-o_i: R do "poważnego" programowania się IMO nie nadaje. To język do analiz statystycznych mający podstawowe cechy języka programowania (co ułatwia obliczenia i umożliwia tworzenie bibliotek), ale poza analizami nie widzę większego sensu. Jego siła tkwi przede wszystkim w tysiącach dodatków - wszystko co znajdziesz jeśli chodzi o analizę statystyczną jest prawdopodobnie już napisane w R. Liczy wolniej niż Matlab i niestety nie ma za bardzo wsparcia do dużych ilości danych
@wytrzzeszcz: powinieneś dać radę, ale IMHO do przyjemności bym tego nie zaliczył. Ja R zaliczam do pierwszej trójki najbardziej skopanych języków wśród tych nie ezoterycznych. Nie mam pojęcia skąd jego duża popularność i spora biblioteka gotowców.