Aktywne Wpisy
d4wid +170
Powiedzcie mi, jak to trzeba być takim ignorantem, żeby wstawić post, że jego kot ma pękniętą miednicę, bo sobie go wypuszcza na dwór i nie widzieć korelacji, że kot=podwórko=śmierć?
Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.
Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się
Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.
Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się
Daaniel1989 +731
Hej mirki, wierzę w moc wykopu. Wczoraj w #krakow moja różową spotkała bardzo nie przyjemna sytuacja. Jechała na rowerze ok 18:40, w okolicach przystanku kabel gdzie zajechał jej drogę rowerzysta glovo, arabopodobny, bez brody, wysoki. Po zwróceniu uwagi że prawie w nią wjechał, w okolicach estakady na wielickiej specjalnie potrącił moją różową, szczęśliwie przewróciła się na trawę ale i tak potłukła sobie kolano. Inni rowerzyści pomogli jej się pozbierać, później ja przyjechałem,
A zgłosiłeś swojego bambo kolegę? Co jeśli za jakiś czas w przypływie gniewu obetnie komuś głowę, też będziesz stawał w jego obronie? Naprawdę nie wiem co napisać o_O Aż założyłem konto z zażenowania...
#gruszkabagietstory #bekazlewactwa #bekazpodludzi #lewactwo #sraniedoryja
To ma być jakieś usprawiedliwienie?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
To teraz je możesz usunąć, zrób to, śmiało.
KEK
nie za bardzo wiem jaki to ma związek z postem gruszki ale powiem ci jedno, on nie staje w niczyjej obronie i tak, bambo kolegę też by #!$%@?ł.
Już się wam #!$%@?ło
Weź usuń to konto i się nie ośmieszaj, ledwo co wchodzę i widzę kolejne powiadomienie z tagu #gruszkabagietstory od kolejnego sebka HURR KONFIDENT LEWAK DURR ZGŁOŚ SWOJEGO HEHE KOLEŻKĘ LEPIEJ
raka można dostać
zdziwiłbyś się, ile ja tu kont usunęłam i wracałam
Głupota nie zna granic narodowościowych i bawi mnie to sebiksowe postrzeganie świata, tak jakby to, że dzielimy coś tak losowego i niezależnego od nas jak narodowość miało sprawić, że powinniśmy przymykać oko na wszelkie przejawy bezmyślności.