Wpis z mikrobloga

@ihaha:
Zimejkę musiałem googlować, ale tojad to znana roślina rosnąca dziko także w Polsce, zaś Cykl Wiedźmiński to też nie jest pierwsza książka, bo już jest wzmiankowany w mitologii greckiej ;)

Ogólnie Sapkowski nie lubi wymyślać nowych nazw - woli je skądś czerpać. Więkość imion w ksiązkach jest na czymś wzorowana.
  • Odpowiedz
@spardo: wtedy wymagane byłoby wyróżnienie 'herba', ale sądzę, że na poziomie pacholęcia z przykładu tego nie było. Z wymienionych byłoby np; herba chelidoni albo folium hippocastanaceae i ulubione lupuli flos (chociaż prosi się o strobilus).
  • Odpowiedz