Wpis z mikrobloga

Siema, ktoś mi może wytłumaczyć na chłopski rozum co tu się #!$%@?ło? Dostaliśmy za okres 10-01-2016 -29-02-2016 1010zł rachunku za gaz. Zimy nie ma, przez 3 tygodnie w mieszkaniu był tylko kolega, który nie miał nawet czasu gotować bo robił po 12h. Grzanie ustawione dużo niżej niż w poprzednich miesiącach, gdzie za podobne okresy przychodziło 300-400zł... Jest jakiś odczyt rzeczywisty na dzień 02.19 i gaz w tedy zużyliśmy za 742zł, a jakiś szacunkowy im za następne 10 dni wyszedł 355zł. O cholere tu chodzi? Przeglądałem rachunku ludzi z poprzednich lat z tego mieszkania, to wychodziło im w zimach po 200-300zł miesięcznie, a nie #!$%@? 1100. Jeszcze dostałem kwit w poniedziałek a do jutra chcą, żeby im zapłacić... W skrzynce na klatce, mamy zużycie o 40m3 mniejsze niż na fakturze. Niech mi ktoś wyjaśni o co tu chodzi bo ja już zgłupiałem, przyszło nam więcej niż od września razem wzięte rachunki...
#pgnig #gaz #ogrzewanie #dom #cebula
  • 6
@stefansiarzewski: Liczyłem, że ktoś mi po chłopsku wyjaśni chociaż te odczyty rzeczywsite i szacunkowe, bo jak mi pani Grażyna zacznie coś tłumaczyć to i tak nic nie zrozumiem...( ͡° ʖ̯ ͡°) Bo jak przez 40 dni mam 700zł a za 10 nagle 300 to dziwne te szacunki mają.
@kaziuwichura: No numer był taki sam jak na poprzednich fakturach. Właściciel mówił, że on zużył w domu jednorodzinnym od października o 200m3 mniej od nas... Mówił, żeby wyłączyć gaz i zobaczyć czy przez dzień się ruszy coś gazomierz na klatce. Od 3h nie drgnął ( ͡° ʖ̯ ͡°)