Wpis z mikrobloga

Obserwując ostatnie wydarzenia w moim życiu zastanawiam się czemu ludzie mają taką głupią mentalność. Użalają się i płaczą nad dalekimi znajomymi kiedy oni umierają młodo na ciężką chorobę, płaczą, że za mało czasu im poświęcali na rozmowę, spotkanie na piwo i takie tam. Ale zapominają o swoich przyjaciołach, olewają ich, nie piszą, a jak oni napiszą albo zaproszą na kawę, piwo, to nagle nie mają czasu bo nowa druga połówka, bo uczelnia, bo serial w tv...takie argumenty z dupy. Ale nie wezmą przykładu z sytuacji, o której napisałam na początku, a potem w razie wypadku bo wiadomo różnie to w życiu bywa, znowu będą siedzieć i płakać, że poświęcało się za mało czasu, a przecież mogło więcej...

#gorzkiezale #rozkminy #mentalnoscludzi
  • 12
@elemoisa: bo jak ktoś umiera to masz świadomość że już go nie spotkasz, a jak ktoś Cię zaprasza na kawę to wiesz że jutro też możesz się z nim spotkać. Taka mała różnica.
@elemoisa: i co Ty nikogo nie olewasz? Dla wszystkich jesteś po równo nawet swoim kosztem? Śmierć to normalka, a żałuje się każdego znajomego, ale to jeszcze nie powód żeby się z każdym kogo znamy spotykać.
@Kelemele: No akurat nie olewam...cięzko pojąć no nie? ;) Nie mówię o tym żeby spotykać się z każdym kogo się zna, ale jak ktoś się z kimś przyjaźni od dzieciaka to raczej się nie powinno olewać bo się znalazło chłopaka ;)
@elemoisa: E tam różnie bywa w życiu. Ja tam nie oczekuję niczego od nikogo, bo to tylko mi w głowie psuje. Mi akurat sporo ludzi umarło i każdego żałowałem chociaż nie z każdym byłem blisko.
@elemoisa: znam gorszych ludzi - tych co sami proponują spotkania i się o nie starają (to akurat fajne) a potem większość czasu wiszą na telefonie. To myślisz sobie "ok, to pewnie następnego razu nie będzie" po czym dostajesz wiadomość po tygodniu z propozycją spotkania o.O
@elemoisa: ja tak robię jak chcę uciec od jakiejś konwersacji - po prostu nowa forma odwracania się do kogoś plecami i/lub zakładanie jebitnych słuchawek. Tylko, że nie zapraszam potem nikogo na spotkanie i nie ponawiam.
Nie wiem, może jestem w piekle
może to takie tortury są.
@StaryZdzich: No fakt to jest mega chamskie zapraszanie kogoś na spotkanie, a ten ktoś w telefonie, to po kij zapraszać skoro nie ma się ochoty spędzić czasu z tą osobą...Nie zrozumiem chyba nigdy ludzi...
@elemoisa: A może nie szukaj winy w niej tylko w sobie? Nie pomyślałaś, że może Ty jesteś problemem? Skoro opłakiwała śmierć kogoś znajomego to chyba nie świadczy o niej źle. Może nie chce już utrzymywać z Tobą kontaktu dlatego się nie odzywa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)